Obrońca Arsenalu Oleksandr Zinchenko opowiedział, jak trener The Gunners Mikel Arteta negocjował z nim przenosiny z Manchesteru City.
"Arteta przyszedł do mojego domu z dyrektorem generalnym. Rozmawialiśmy o tym, jak jestem postrzegany w klubie, o mojej pozycji. Rozmawialiśmy o projekcie, strukturze i wszystkim innym.
Siedzieliśmy na zewnątrz, była ładna pogoda. Nagle ktoś zadzwonił do drzwi. Powiedziałem: "Przepraszam chłopaki. Muszę otworzyć drzwi, może to dostawa". A za moją bramą zobaczyłem Jezusa i po prostu powiedziałem: "Nie, to jakiś żart?". Tajniak przyszedł do mojego domu i wszyscy odbyliśmy miłą rozmowę. To było naprawdę fajne" - powiedział Zinchenko cytowany przez Yardbarker.com.