Wiaczesław Szewczuk: "Nie lekceważcie reprezentacji Ukrainy"

Były obrońca Szachtara i Ukrainy Wiaczesław Szewczuk powiedział, jakie czynniki mogą pomóc podopiecznym Serhija Rebrowa w walce z Anglią w meczu kwalifikacyjnym do Euro 2024.

Wiaczesław Szewczuk

- Reprezentacja Anglii zawsze charakteryzowała się doskonałą kondycją, intensywnością, umiejętnością utrzymania wysokiego tempa i umiejętnością wykonywania standardowych pozycji. Są to ważne argumenty, ale przy maksymalnym duchu i niezawodnym zapleczu ich skuteczność może zostać znacznie ograniczona.

- Czy te "atuty" nie wystarczą, by stawić godny opór Brytyjczykom?

- Nasi zawodnicy potrafią również naciskać i szybko przechodzić z obrony do ataku. Nie należy lekceważyć reprezentacji Ukrainy.

- Nie martwi Cię, że kilku czołowym zawodnikom reprezentacji Ukrainy brakuje praktyki w grze?

- Nie, to tylko jeszcze bardziej pobudzi ich do pokazania swoich najlepszych cech. Co więcej, jestem przekonany, że ich trenerzy klubowi będą bacznie obserwować przebieg jutrzejszej konfrontacji i w przypadku udanego meczu ich droga do głównego składu może się znacznie skrócić.

Dzisiejszy mecz to poważne wyzwanie dla nowego trenera naszej reprezentacji - Siergieja Rebrowa, gdyż w dwóch pierwszych meczach pod jego wodzą przeciwnicy nie należeli do wielkich nazwisk.

Praca trenera klubowego i selekcjonera reprezentacji narodowej różni się od siebie. Rzeczywiście, potrzeba niezwykłego talentu, by w ciągu kilku dni przygotowań dotrzeć do nowych podopiecznych, by zrozumieli twoją filozofię gry, czego od nich oczekujesz. Jestem jednak przekonany, że z każdym meczem ta współpraca będzie się poprawiać, a nasza drużyna narodowa będzie się rozwijać.

Naprawdę mam nadzieję, że jutro podopieczni Siergieja Rebrowa będą silni jako zespół. Psychologicznie musimy przewyższyć Anglików. Spodziewam się również, że we Wrocławiu naszej drużynie w wyskoczeniu ponad ich poziom pomoże wsparcie 12 zawodników. Wierzę w zwycięstwo reprezentacji Ukrainy.

Komentarz