Georgy Sudakov: "Przez pierwsze 15 minut meczu z Anglią w ogóle nie dotykaliśmy piłki".

Pomocnik Szachtara Donieck i Ukrainy Heorhii Sudakov podzielił się swoimi przemyśleniami na temat wygranego 1-1 meczu kwalifikacyjnego do Euro 2024 z Anglią i nadchodzącego meczu z Włochami.

Georgy Sudakov (fot. O. Popov)

- "Mówiąc o harmonogramie, w zeszłym roku graliśmy Ligę Mistrzów i ligę dwa dni później. To normalne, na tym poziomie trzeba się szybko zregenerować i przygotować na Włochy.

Jeśli chodzi o mecz z Anglią, ten punkt jest bardzo ważny dla fanów i dla nas, ale zawsze chcesz wygrać, bez względu na to, z jaką drużyną grasz. To prawdopodobnie dobry wynik dla nas, ale to nie wystarczy. Teraz czeka nas mecz z Włochami i o nim myślimy. Rozumiemy, jak jest ważny. Remis 1-1 pomiędzy Włochami i Macedończykami prawdopodobnie pomoże nam w kolejnych meczach.

Początek meczu z Anglią był bardzo trudny, przez pierwsze 15 minut w ogóle nie utrzymywaliśmy się przy piłce. Ale oni nie stworzyli wielu szans - tylko bramkę w pierwszej połowie i żadnych więcej szans. Ciężko jest grać bez piłki, trzeba dużo biegać. Ale wykorzystaliśmy swój moment, strzeliliśmy bramkę i zagraliśmy bardzo dobrze w obronie.

Zrozumieliśmy, jak będzie wyglądał ten mecz, jaka jest Anglia, jak silni są. Ale nie zapomnieliśmy też o naszym poziomie, o naszej grze. Chciałbym grać więcej piłką, ale rozumieliśmy, jak trudne to będzie. Anglicy naciskali bardzo wysoko, trudno było przejść przez krótkie, średnie podania. Używaliśmy wielu długich podań, ale wszyscy rozumiemy, dlaczego tak się stało. Ale po takim meczu możemy powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z wyniku.

Kogo można wyróżnić w reprezentacji Anglii? Wielu, ponieważ są tam zawodnicy silni indywidualnie, fizycznie. Kane, Saka, Walker, Bellingham, Maddison... Ciężko wybrać jednego. Wszyscy zawodnicy kosztują 100 milionów - to niesamowity zespół.

Nie analizowaliśmy jeszcze Włoch, więc trudno mi cokolwiek o nich powiedzieć. Silna drużyna, na najwyższym poziomie, aktualny mistrz Europy. Nie mogę powiedzieć, że są słabsi od Anglii. Tak, przegrali pierwszy mecz kwalifikacyjny, ale teraz będą wściekli, przygotowując się na nas tak, jakby to był ich ostatni mecz, bo to ich ostatnia szansa na naprawienie sytuacji. Ale my też jedziemy po punkty", powiedział Georgy Sudakov.

0 комментариев
Komentarz