Pomocnik Dynama, Vladyslav Kabayev, wypowiedział się na temat przerwy w mistrzostwach Ukrainy, swoich wrażeń z występów reprezentacji Ukrainy oraz szans na mistrzostwo UPL.
- Vladyslav, jak się masz?
- Wszystko jest w porządku. Rozegraliśmy dwumecz, drużyna, w której grałem, wygrała, mieliśmy dzień wolny, więc jestem w dobrym nastroju.
- A jak ty się czujesz?
- Czuję się dobrze. Miałem kontuzję, przez którą nie grałem przez trzy tygodnie i opuściłem kilka meczów. Szkoda, że nie pokonaliśmy Besiktasu i nie mogłem pomóc drużynie. Podczas przerwy spędziłem czas z rodziną: żoną i dzieckiem. Teraz jestem wypoczęty i przygotowuję się do meczu z Vorsklą.
- Nie mogę nie zapytać o występ naszej reprezentacji. Jak podobał Ci się mecz Ukrainy z Anglią?
- Mecz z Anglią oglądałem sam, ponieważ moja żona pojechała do Odessy. Wielu moich przyjaciół gra w reprezentacji, więc czujesz się związany ze swoim krajem i chcesz dostać się do drużyny narodowej. Ale zdaję sobie sprawę, że mam jeszcze wiele do zrobienia, aby się tam dostać. Po meczu spotkaliśmy się z Ołeksandrem Andriejewskim, Mykytą Burdą i Mykytą Krawczenko i rozmawialiśmy o meczu.
- Co zauważyłeś w drużynie narodowej prowadzonej przez Rebrowa? Co dodał od siebie?
- Nie mogę powiedzieć, że w grze reprezentacji pojawiło się coś nowego. Nie było jednej osoby, która wyróżniałaby się z tłumu. Cała drużyna wyróżniała się jako całość. Oczywiście nasi grali więcej bez piłki, ale wyglądali solidnie. Cierpieliśmy gdzieś na początku meczu, biegaliśmy w kółko... Anglia toczyła i toczyła piłkę, a potem mieliśmy pierwszy moment - i od razu bramkę. Jeden moment i gol - to wiele mówi.
- Na przykład?
- Że klasa naszych piłkarzy jest bardzo wysoka.
- Lewa flanka reprezentacji, która, nawiasem mówiąc, jest również twoją flanką, była trochę słaba. Czy to prawda?
- Cóż, zdarza się. Mudryk nie musi występować w każdym meczu. To bardzo młody piłkarz i wszyscy oczekują od niego bramek i czegoś innego w każdym meczu. Będzie miał to wszystko, bo jest utalentowanym piłkarzem. Osobiście wierzę w Mudryka. Nie trenowałem z Mudrykiem, ale widzę, że to zawodnik z wielkim potencjałem.
W dzisiejszych czasach wiele krytyki kieruje się w stronę Mudryka, że nie jest tak widoczny jak, powiedzmy, Tsygankov. Ale Witia jest bardzo dobrym piłkarzem. Kiedy po raz pierwszy przyszedłem do Dynama, uderzające było to, że Tsygankov mógł opuścić miesiąc z powodu kontuzji, a następnie wyjść i zrobić różnicę.
- O Dynamie. Skomentuj start drużyny w lidze.
- Cóż, jeśli spojrzeć na tabelę, Dynamo rozegrało tylko trzy mecze. A trzy drużyny z czołówki mają rozegranych sześć meczów. Jeśli wygramy wszystkie mecze, które przegraliśmy, będziemy na pierwszym miejscu.
- Co się stało z Dynamem w twojej rodzinnej Odessie?
- Nie wiem. Być może jakieś zmęczenie. Nie było rotacji przed meczem w Odessie. Wcześniej chłopaki zagrali 120 minut w kwalifikacjach Ligi Konferencyjnej przeciwko Arisowi. To nie było nawet zmęczenie fizyczne, ale moralne. A Chornomorets zagrał bardzo dobrze przeciwko nam - na kontrataku, nie dał nam wolnych obszarów. A co najważniejsze, Odessa w pełni wykorzystała swoje szanse.
- Jaki jest powód, dla którego Dynamo często przegrywa?
- Tak, dużo przegrywamy, ale też dużo strzelamy. Na środku obrony Dynama grają teraz bardzo młodzi zawodnicy. Dyachuk ma 20 lat, a już gra w podstawie. Na jednej z kluczowych pozycji. Wiem, jak bardzo jest zdenerwowany po tych nieudanych meczach, bo rozumie, że nie może popełniać takich błędów. Ale chłopak ma dopiero 20 lat, więc trzeba być cierpliwym. Uwierz mi, wyrośnie na bardzo dobrego piłkarza.
- Co według ciebie Dynamo musi poprawić?
- Fizycznie jesteśmy gotowi. Być może w psychologii. Psychologia odgrywa bardzo ważną rolę w piłce nożnej. Dynamo pokazało, że może wygrać zarówno ligę, jak i puchar. Mamy ten sam skład, który odniósł te zwycięstwa. Musimy popracować nad psychologią.
Jeśli przegramy, Dynamo będzie pod dużą presją. Patrząc na to, co pisze się w Internecie, na Szachtarze nie ma takiej presji. Mamy wielu młodych zawodników, którym trzeba dać czas. Tak mi się wydaje.
- Czy Dynamo powalczy z Szachtarem o mistrzostwo w tym sezonie?
- Oczywiście, że tak. Jestem o tym przekonany.
- Nie mogę nie zapytać o twojego byłego kolegę z drużyny Zorya, Nazariya Rusyna, który dołączył do Sunderlandu. Co sądzisz o tym transferze?
- Fakt, że Nazariy na to zasłużył. Miał bardzo dobry sezon, strzelił wiele bramek. Jestem bardzo szczęśliwy z jego powodu. Ogólnie cieszę się, że nasi zawodnicy trafiają do takich klubów. Wspaniale jest iść do Ligi Mistrzów z Zoryą.
- Czy mógłbyś być na jego miejscu?
- Nie wiem. Nigdy nie strzeliłem tylu bramek co Rusin. Był pierwszy sezon, kiedy strzeliłem osiem czy dziewięć bramek, ale to nie było nic takiego (Rusin miał 13 goli w poprzednim sezonie - przyp. O.P.). Teraz jest zapotrzebowanie na naszych zawodników. Nie wiem, chyba tak miało być, że zostałem w Dynamie i nie żałuję. Rusyn nie grał w Dynamie, ale przeszedł do Sunderlandu.
Oleksandr PETROV
Кабаеву было бы сложно уехать в Европу, скромный труженник без ярких плюсов.
По Цыганкову - не_поспоришь, увы но он слишком много пропускал в лазарете.
Динамо справедливо критикуют за неудачи - это одно! Когда незаслуженно воняют, как леВоненко, то это из другой серии, нужно смотреть, кто платит за интервью! И конечно же, донецкий "заказчик" не_станет в прессе и в интернете критиковать "шахту", чтобы не_получить бейсбольной битой по детородным органам!
А вообще Кабаев играл бы так, как вью дает, весело и интересно)
А может быть, в этом избыточном довольствии жизнью и кроется часть проблем Динамо? Команда уже сколько времени не блещет хорошей игрой и особыми результатами, а у игроков: Всё просто супер.
Десь там собака зарита
Співчуваю.