W przeddzień meczu Euro 2024 pomiędzy Włochami a Ukrainą, trener Dynama Kijów Mircea Lucescu podzielił się swoją opinią na temat drużyny Serhija Rebrowa.
- Po remisie 1:1 z Macedonią Luciano Spalletti będzie musiał wygrać za wszelką cenę. Nie będzie to łatwe, biorąc pod uwagę sposób, w jaki Ukraina zagrała z Anglią. Rebrov ma wielu zawodników, którzy grają w ligach europejskich, gdzie zdobyli międzynarodowe doświadczenie i mogą grać w normalnych warunkach. Mam na myśli z kibicami na trybunach i bez strachu związanego z wojną, nawet jeśli są ludzie, którzy mają krewnych lub przyjaciół na froncie, a więc wkładają coś specjalnego na boisko, grając dla dumy ludzi.
Są bardzo zorganizowaną drużyną, w której każdy pracuje na wynik. Pomagają swoim partnerom, biorą coś od siebie, by dać innym. Nie ma w nich egoizmu, bronią kompaktowo, a kiedy przechodzą do kontrataku, stają się bardzo niebezpieczni.
Kluczowi zawodnicy? W środku pola są Stepanenko i Sudakov, którzy grają razem dla Szachtara i doskonale się rozumieją. Stepanenko zaczynał ze mną w wieku 20 lat, jest przykładem dla wszystkich kolegów z drużyny. Jest niestrudzonym pracownikiem, trochę jak ja. Mudryk to szybkość i klasa, Yaremchuk i Dovbyk to fizyka i orientacja na bramkę, trudno ich odróżnić. Zinczenko zawsze grał poza Ukrainą: z PSV, Manchesterem City i Arsenalem stał się czołowym graczem międzynarodowym.
Do tego dochodzą moi zawodnicy, tacy jak Tsygankov, którego ukształtowałem tutaj w Dynamie i sprzedaliśmy do Girony, który jest świetny w środku boiska, oraz obrońca Mykolenko, którego już oddaliśmy do Evertonu w zeszłym roku" - powiedział Lucescu w wywiadzie dla Tuttosport.