Znany dziennikarz i redaktor naczelny magazynu Football Artem Frankov przygotował prognozę na mecz mistrzostw Ukrainy pomiędzy Dynamem i Vorsklą.
"Ostatni mecz 7. kolejki mistrzostw Ukrainy, długo oczekiwany powrót Dynama nie tylko do Kijowa na stadion imienia Łobanowskiego, ale także po swego rodzaju wakacjach w europejskich pucharach - w sumie trzy mecze Dynama zostały już przełożone, jednak nie widzę żadnych problemów z ich dokończeniem teraz - jest mnóstwo czasu! W tym sezonie Kijów nie zagra już w europejskich pucharach.
Pozycja Dynama w tabeli UPL jest bardzo specyficzna. Pomimo porażki z Chornomoretsem (2-3), który został pokonany przez Vorsklę (2-1), drużyna z Kijowa jest na pierwszym miejscu pod względem straconych punktów i ze stuprocentowym dorobkiem punktowym może wyprzedzić Szachtar, który pewnie prowadzi. Niestety defensywa Dynama w tym sezonie spisuje się na tyle nieprzekonująco, że trudno wierzyć w to, że uda im się odrobić straty. Jednak Dynamo, jak wszyscy, nie grało od dwóch i pół tygodnia, więc może coś się w tej kwestii zmieniło. Ale wierzysz, że obrona Kijowa stała się pewniejsza bez Sydorczuka...
To jest właśnie problem. Owszem, w europejskich pucharach zdarzały się mecze, w których Dynamo traciło nie więcej niż jedną bramkę, tak jak w pierwszej rundzie przeciwko Minajowi. Ale w UPL drużyna Mircei Lucescu będzie musiała zaatakować i odpowiednio się otworzyć. Przynajmniej niektóre drużyny są w stanie to wykorzystać - może nie w taki sam sposób jak Besiktas w Bukareszcie czy Chornomorets w Odessie, ale całkiem przekonująco i skutecznie.
"Vorskla to poważny przeciwnik i myślę, że eliminacja Dili z Gori w pierwszej rundzie Ligi Konferencyjnej odeszła w zapomnienie. W lidze, po dwóch porażkach na starcie, zespół Viktora Skrypnyka wygrał trzy z rzędu, pokazując dość mocno, że drużyna ma trochę prochu w swoich pistoletach: Stepaniuk wciąż jest groźny w ataku, a Isenko całkiem solidny w kadrze (mimo meczu w Górze, gdzie strzelono mu gola, a nawet więcej).
Mimo to bukmacherzy upatrują w Dynamie zdecydowanego faworyta meczu. Zgodzę się z nimi z zastrzeżeniami: gospodarze najprawdopodobniej strzelą gola więcej niż raz, ale ile dostaną w zamian? Nawet w TV 3 współczynnik wynosi tylko 2,0, czyli dość nisko - to nie mistrzostwo Niemiec, gdzie potrafią naliczyć 1,5, ale jednak.
Mój zakład: TB 4.0 za 3.50 - w trzech swoich meczach ligowych Dynamo pewnie trafiło ten zakład" - powiedział Frankov.
Aktualne kursy na mecz Dynamo vs Vorskla >>>