W poniedziałek 18 września Dynamo Kijów pokonało Połtawę Worskła 2:0 w meczu 7. kolejki rozgrywek o mistrzostwo Ukrainy sezonu 2023/24. Spotkanie odbyło się w Kijowie na stadionie Dynama imienia Walerija Łobanowskiego. Oto pomeczowa konferencja prasowa trenerów głównych drużyn.
Mircea LUCHEU, trener Dynama:
- Bardzo trudny mecz. Szybko zdobyliśmy bramkę, chcieliśmy strzelić więcej. Mieliśmy ku temu wiele okazji, zwłaszcza w pierwszych 15 minutach meczu. Potem jednak nasza strona zaczęła popełniać błędy. Staraliśmy się grać szybko, ale często popełnialiśmy błędy w aspektach technicznych i ustawieniu.
Ogólnie rzecz biorąc, całkowicie kontrolowaliśmy mecz. Ale Worskła zawsze była trudnym przeciwnikiem. Dzisiejszy mecz nie był wyjątkiem.
W drugiej połowie również mieliśmy wiele szans, mogliśmy strzelić znacznie więcej niż jedną bramkę. Ale w tym meczu nasi zawodnicy zdobyli dobre doświadczenie. Teraz ważne jest, aby odpowiednio przeanalizowali swoje błędy.
Bardzo chcieliśmy strzelić drugą bramkę, ale Vorskla również starała się grać agresywnie, aby wyrównać.
- Jak ocenisz grę Brazhko, który dziś po raz pierwszy rozegrał pełny mecz w pierwszej drużynie Dynama?
- To bardzo dobry piłkarz i dlatego dużo od niego wymagam. Tylko on może zmienić rytm gry. Jednak nie tylko on.
Sidorczuk był dobrym kapitanem naszej drużyny, jesteśmy mu wdzięczni za wszystko. Cieszę się, że podpisał długoterminowy kontrakt z Westerlo. Mogę mu tylko życzyć powodzenia.
Shaparenko, Shepelev, Tymchyk, Vivcharenko nie są dla nas małymi stratami, to ważni zawodnicy, ale zagraliśmy dobry mecz bez nich, chłopaki, którzy pojawili się dziś na boisku, zdobyli dobre doświadczenie i odnieśli dobre zwycięstwo.
- Podczas meczu często wyrażałeś swoje skargi na Wołoszyna. Z czego byłeś niezadowolony w jego grze?
- Popełniał wiele błędów, szczególnie w kontratakach. Dlatego go zmieniłem. Dzisiaj miał dobre okazje, by strzelić więcej niż jedną bramkę.
Ale błędy Wołoszyna nie są problemem, bo to młody zawodnik, który uczy się na błędach. W pierwszej połowie grał dobrze, miał dużo miejsca. Jego kombinacja z Buyalskim była niezapomniana. Wołoszyn jest bardzo młody, uczy się, więc jego błędy, powtarzam, nie są problemem.
- Co sądzisz o epizodzie, w którym obrońca Vorskli kopnął w twarz twojego podopiecznego?
- To oczywista czerwona kartka. Na poziomie międzynarodowym coś takiego zawsze prowadzi do zawieszenia.
- Wiadomo już, kiedy odbędą się trzy przełożone mecze Dynama w tych mistrzostwach?
- Będziemy mieli czas na podjęcie decyzji. Pamiętamy, że w Odessie mieliśmy bardzo trudny mecz z Chornomoretsem po awansie z Europy. Myślę więc, że podjęliśmy słuszną decyzję, by nie grać z Metalistem 1925. Pozwoliło nam to lepiej przygotować się do rewanżowego meczu kwalifikacji Ligi Konferencyjnej.
Myślę, że z Metalistem 1925 i Zorią zagramy wkrótce. Z "Veres" - trochę później. Może w grudniu.
Viktor SKRIPNIK, trener Worskły:
- Przede wszystkim chcę pogratulować Dynamo zwycięstwa. Byłem trochę zły na moją drużynę za sposób, w jaki grała w pierwszych minutach meczu. Bez względu na to, jak próbujesz dotrzeć do zawodników, nazwa "Dynamo" odgrywa dla nich dużą rolę.
Ogólnie rzecz biorąc, wynik jest zgodny z przebiegiem gry. Prawdopodobnie Dynamo mogło strzelić więcej bramek. Ale ten mecz będzie dobrym doświadczeniem dla młodych zawodników naszej drużyny. Mieliśmy dobre fazy pod względem gry, ale były też momenty, w których musieliśmy grać bardziej man-to-man, aby nie poddawać się w pojedynkach jeden na jednego. Ale powtarzam, wynik był rezultatem gry.
- Dzisiaj widzieliśmy dwie różne Vorskle: jedną w pierwszej połowie, drugą - w drugiej. Co powiedziałeś swoim podopiecznym w przerwie?
- Powiedziałem, że nie jestem zadowolony z pierwszych minut. Baliśmy się przeciwnika, straciliśmy bramkę. Gdyby nie VAR, wynik brzmiałby 2:0. Nie było presji z naszej strony. "Dynamo" grało swój futbol. A z naszej strony nie było ani jednego kontrataku, nie było konstruktywności, do której dążymy w naszej grze. Poza tym uspokoiłem chłopaków w przerwie.
W drugiej połowie mieliśmy już dobre fazy gry. Zmian, których dokonaliśmy, nie można porównywać z tymi z Dynama. Zawodnicy, którzy zostali zwolnieni przez Kijowian, mogą grać w podstawowym składzie każdej drużyny. Ale dla naszych młodych zawodników ten mecz będzie dobrym doświadczeniem. Jeszcze wczoraj grali w drugiej drużynie, a dziś w pierwszej i to nawet przeciwko Dynamo.
- Jaki mieliście plan na ten mecz? Jak zamierzaliście wykorzystać problemy Dynama?
- Każda drużyna ma swoje plusy i minusy. Chcieliśmy zagrać pewnie w obronie. Mamy indywidualnie silnych zawodników w ataku, z pomocą których chcieliśmy dotrzeć do ostatniej tercji boiska. To się jednak nie udało. Kontrola piłki uspokaja, ale nie daje nic więcej - trzeba pracować bez piłki. Co więcej, kontrataki Dynama są zawsze szybkie, zawsze niebezpieczne. Wiedzieliśmy, że Buyalskyi jest nieprzewidywalnym graczem światowej klasy, robi różnicę w każdym meczu.
Ale jesteśmy zadowoleni, że nasi chłopcy zdobyli doświadczenie w takim meczu. Jestem pewien, że po tym meczu będą nieco lepsi.
Oleksandr POPOV z Valeriy Lobanovskiy Dynamo Stadium
Да что там было сложного? Просто было много понтов и лишних телодвижений. Да и передачи отдавались или не вовремя, или не туда, или не тому. Но что ещё хуже - перестали бежать после первых 20 минут. Забили мяч и успокоились. И началась игра пешком с всё теми же понтами...
Но слава богу, что победили...
В принципе видны наметки для становления новой команды.
ПС хорошо, что тема судейства не вышла на первый план. При том, что оно у нас слабенькое. Арбитр не дал напрашивающуюся красную Сантане и не пересмотрел игру рукой. Ладно, 1:1 по ляпам...
Вгробить румун пацана...
На теоретическом занятии и тренировке Мирча ему расскажет. А водить по полю игроков "за ручку" он умеет, так что Волошин будет только прогрессировать.
Ну и потом, свежий игрок - это скорость...
А ведь были бы точней и сегодня повторили бы
А Ворскле мы влетали и в 1996м, и в 2010м, и в 2012м, и в 2016м, и в 2021м... 5 поражений.
Непростой соперник по нынешним временам.
Сентябрь это сезон 2002-2003, снова победа ДК.
Особенно в отношении Волошина, когда он перед заменой прокатился по защите, как на велосипеде. Бенито, конечно, не скоростной, но свой гол он забил. Кабаев был свеж.