Szachtar Donieck, jedyny reprezentant Ukrainy w Lidze Mistrzów, wystartuje w rundzie grupowej tego turnieju - w pierwszym meczu drużyna Patricka van Leeuwena zagra z Porto. Były napastnik Szachtara, Viktor Grachev, wypowiedział się na temat perspektyw Pitmenów w tym meczu.
- Viktor Oleksandrovych, nadeszła kolej Szachtara, by bronić honoru kraju na arenie międzynarodowej. Jakie są twoje oczekiwania?
- Bardzo trudno jest porównywać poprzedni sezon z obecnym. Szachtar ma bardzo poważnego przeciwnika: "Porto jest regularnym uczestnikiem rund grupowych Ligi Mistrzów. W nowym losowaniu ligi portugalskiej wygrali cztery mecze w pięciu spotkaniach.
Ogólnie rzecz biorąc, ukraińskim drużynom ciężko gra się z portugalskimi zespołami. Ale nie chodzi nawet o Porto, ale o gotowość Szachtara do meczów na tym poziomie.
I pierwszy mecz powinien w dużej mierze odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ obecny poziom naszej ligi nie jest porównywalny z poziomem Ligi Mistrzów. Ponadto, ze składem, który wyszedł na boisko w meczu UPL z Obolonem, trudno będzie liczyć na coś poważnego w Lidze Mistrzów.
- Szachtar nie wygrywa ligi tak pewnie jak w poprzednim sezonie. Dlaczego tak się dzieje?
- Nie ma jednego powodu. Tak, Szachtar wyglądał na bardzo silny w zeszłym sezonie. Nikt nie miał wątpliwości, że Pitmen zostaną mistrzami.
Teraz znów trudno o jednoznaczną ocenę, bo są kontuzje, niektórzy zawodnicy opuścili przygotowania do sezonu. Myślę, że Patrick van Leeuwen nie ma żadnych konkretów co do podstawowego składu. Zobaczymy, czy sztabowi trenerskiemu wystarczy doświadczenia i umiejętności, by wybrnąć z tej sytuacji.
Szczerze mówiąc, z pewną obawą czekam na starcie Szachtara z Porto. Choć przed startem ostatniej edycji Ligi Mistrzów również miałem obawy co do udanego występu drużyny, to Szachtar Donieck honorowo wyszedł z sytuacji zajmując trzecie miejsce w towarzystwie Realu Madryt, Lipska i Celtiku, co pozwoliło im zagrać w Lidze Europy.
- Spróbujcie przewidzieć, jakiego miejsca Szachtar może spodziewać się teraz?
- Sytuacja wygląda tak, że pomarańczowo-czarni mogą zakwalifikować się do play-offów Ligi Mistrzów, a nawet zająć ostatnie, czwarte miejsce. Takie są moje przewidywania (uśmiech).
Kiedy w grupie jest trzech gigantów, istnieje szansa na niedocenienie przeciwników. A teraz sytuacja wygląda tak, że Barcelona i Porto są faworytami, a Szachtar i Antwerpia to środek tabeli.
Jednak wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że nie da się grać bez zadań, więc Pitmen muszą starać się trzymać punktów w każdym meczu, to jedyny sposób, aby liczyć się na europejskiej wiośnie.
- W takim razie jakie są Twoje przewidywania na mecz pomiędzy Szachtarem a Porto?
- 1:1. Nie wiem, czego spodziewać się po Szachtarze, nie wiem też, czego spodziewać się po Porto. Jedno jest pewne: drużynę van Leeuwena czeka bardzo trudny mecz.
Ale to ich debiut w Lidze Mistrzów, więc motywacja naszych młodych zawodników będzie niesamowita. Być może to pomoże nam rozpocząć turniej z pozytywnym wynikiem.
Yaroslav Piatnytskyi
Оце прогноз так прогноз !!
Відчувається професіонал !))
Дай Бог, щоб хоч які-небудь очки набрав. Я бачив Антверпен: порве шахту як тузик грілку. Хіба виставлять тролейбус, причому броньований...