Trener belgijskiego Gent, Hein Vanhasebroek, podsumował wynik meczu swojej drużyny z Zoryą Ługańsk (1:1) w 1. kolejce fazy grupowej Ligi Konferencyjnej, który odbył się wczoraj w Lublinie.
"Wszystko poszło źle od samego początku. Nie graliśmy ostro, nie byliśmy aktywni. Wszystkie nasze akcje wyglądały nieciekawie, zwłaszcza uderzenia z flanki.
Niektórzy gracze, zamiast przejąć grę, gdy była taka decyzja, po prostu pozbywali się piłki, bezcelowo oddając ją komuś innemu. Momentami nie było to miłe dla oka. Powolny futbol w naszym wykonaniu. Niewiarygodnie powolny" - powiedział Vanhasebroek po meczu z Zoryą.