Wiktor Skrypnyk: "W Vorskli gra ten, kto żyje".

Trener Worskły Viktor Skrypnyk wypowiedział się na temat czasu rekonwalescencji kontuzjowanych zawodników.

Viktor Skrypnyk

- Vladlen Yurchenko - miesiąc, nie wiem... Volodymyr Chesnakov - 2-3 tygodnie.

- Ardit Toli jest na trybunach od dłuższego czasu.

- Nie został ogłoszony. Nie możemy go ogłosić, bo ma coś z kontraktem z poprzednią drużyną. To są problemy, które mamy teraz. Staramy się coś z tym zrobić.

Musieliśmy pokonać Chornomorets i Oleksandriya. Chociaż teraz wszyscy biją Ołeksandriję. Cóż, tak to już jest. Mówię, że chłopaki siedzą z głowami na właściwym miejscu, rozumieją, że dali z siebie wszystko, ale teraz jesteśmy w takiej sytuacji.

A kiedy masz klatkę, nie 11 czy 8 osób, ale co najmniej 15, z których każdy walczy o miejsce i chce grać - to jest to, czego potrzebuje każda drużyna. I okazuje się, że gramy tym, kto żyje. W tej chwili, bo mamy teraz taki problem.

I dlatego jest wielu niezapowiedzianych zawodników, a Oleksandr Sklyar nie zagrał... Więc to nie są wymówki - mam na myśli to, co mówisz o planie B, planie C. Wychodzimy i gramy. Wiedziałem, że mogą zagrać jeszcze lepiej i pokazali to w drugiej połowie.

Komentarz