Były kapitan Dynama, Serhii Sydorchuk, który obecnie gra w belgijskim Westerlo, przypomniał sobie, kiedy po raz pierwszy w swojej karierze otrzymał czerwoną kartkę.
"22 lipca 2012 roku otrzymałem swoją pierwszą czerwoną kartkę. Nie liczyłem, ile kartek mam na koncie, ale są sytuacje na boisku, które bez nich są niemożliwe. Taka jest piłka nożna. Czasem emocje biorą górę i dochodzi do przewinień, za które należy się sprawiedliwa kara. Czasem trudno zgodzić się z decyzją arbitra, bądźmy szczerzy, to się zdarza. Teraz postrzegam wszystko przez pryzmat doświadczenia i analizy. Nie po to, by się denerwować czy krzyczeć o niesprawiedliwości, ale by wyciągać wnioski" - napisał Sydorchuk na swoim profilu na Instagramie.