Pomocnik Szachtara Taras Stepanenko opowiedział o swoim głównym piłkarskim marzeniu.
"Głównym marzeniem, nie wiem, czy dożyję tego jako piłkarz, czy jako weteran, jest gra na Donbass Arenie. Są też moje cele, ale nie chcę jeszcze o nich mówić. Wciąż mam zdrowie, wciąż mam siłę i dopóki czuję, że jestem konkurencyjny, że naprawdę pomagam klubowi nie przez gadanie, ale przez robienie tego, co robię, że jestem kompetentny na boisku i poza nim - tak długo, jak to czuję, będę nadal grał w piłkę nożną. Kiedy usłyszę lub zdam sobie sprawę, że czas odejść, wtedy spokojnie zakończę karierę" - powiedział Stepanenko.