Pomocnik Dynama Kijów Nazar Wołoszyn podsumował wczorajsze zwycięstwo swojej drużyny 4:2 nad Oleksandriją w 9. kolejce mistrzostw Ukrainy.
- Mecz był trudny, ale wszyscy są szczęśliwi i zadowoleni, że udało nam się wygrać.
- Spodziewałaś się, że Oleksandriya zagra tak agresywnie? W końcu ostatnio drużyna nie mogła pochwalić się dobrymi wynikami...
- Oczywiście, spodziewaliśmy się tego, ponieważ Oleksandriya zawsze miała dobrą, walczącą drużynę. Mają dość poważną selekcję młodych, obiecujących zawodników.
- Nasz zespół wykonywał dziś wiele standardowych pozycji - rzuty rożne, rzuty wolne...
- Trener zwraca nam uwagę, że realizacja standardowych pozycji powinna być lepsza. Dobrze, że kilka z nich udało nam się dziś zamienić na bramki.
- Czy gole z rzutów karnych to zabawna kombinacja?
- Tak, były rozgrywane. Vova Brazhko spisał się dobrze, dwa razy był we właściwym miejscu i zdobył ważne bramki.
- Jaka jest teraz atmosfera w drużynie?
- Teraz jest lepiej niż kilka dni temu. Dobrze, że po porażce z Obolonem w Pucharze Ukrainy udało nam się pokonać silnego przeciwnika w lidze i poprawić nastroje.
- Dynamo ma trzy mecze więcej od swoich rywali. Czy to oznacza, że nasz zespół może w najbliższym czasie wyjść na prowadzenie?
- Tak, zrobimy wszystko, aby tak się stało.