Pomocnik Dynama Kijów Volodymyr Brazhko, który zdobył dublet we wczorajszym zwycięstwie 4:2 nad Oleksandriją w meczu 9. kolejki ukraińskiej Premier League, podzielił się swoimi emocjami związanymi z meczem.
- Moje emocje są pozytywne, wygraliśmy. To mój pierwszy dublet dla Dynama, bardzo się cieszę, że pomogło to drużynie osiągnąć pozytywny wynik, na który dzisiaj w pełni zasłużyliśmy.
- Czułeś, że możesz dziś strzelić gola?
- Tak, miałem takie przeczucie (uśmiech). Dobrze, że udało nam się zmaterializować te myśli na boisku.
- Obie bramki padły po rzutach rożnych. Czy to są kombinacje, które wypracowaliście na treningach?
- Od dłuższego czasu nie strzelaliśmy bramek z rzutów rożnych. Dzisiaj czułem, że muszę być przy dalszym słupku, więc poszedłem tam dwa razy i strzeliłem dwa razy.
- Co działo się w szatni po meczu, co powiedział trener?
- Wszyscy byli w dobrych nastrojach, trochę pokrzyczeliśmy. Ale zapominamy o tym meczu, to już historia i przygotowujemy się do następnego. Chcemy wygrać każdy mecz i ostatecznie zdobyć mistrzostwo.
- Czy przy wyniku 2-2 wierzyliście, że możecie wygrać?
- Tak, wynik był chwiejny, ale wiedziałem, że wygramy, ponieważ w pełni kontrolowaliśmy grę.
- Teraz Dynamo jest liderem pod względem straconych punktów, mając trzy mecze więcej w porównaniu do rywali o pierwsze miejsce. Czy możemy czuć się bardziej lub mniej pewni siebie, biorąc pod uwagę, że wszystko jest teraz w naszych rękach?
- Najważniejsze to wyjść i wygrać każdy mecz. A wtedy wszystko będzie dobrze.
- Po meczu z Obolonem twój nastrój nie był najlepszy. Jak udało ci się to zmienić?
- Przegraliśmy, nastrój nie był dobry. Ale porozmawialiśmy z chłopakami, nastawiliśmy się - i dzisiaj walczyliśmy dla siebie, uzyskując pozytywny wynik.
- W przyszłości będziesz skupiał się tylko na grze w mistrzostwach Ukrainy. Powinno być łatwiej?
- Została nam tylko liga i musimy zająć tylko pierwsze miejsce.