Ukraiński pomocnik islandzkiego klubu Trottur Kostiantyn Yaroshenko powiedział, czego spodziewa się po meczu miejscowego klubu Breidablík z Zorią Ługańsk w 2. kolejce fazy grupowej Ligi Konferencyjnej.
"Zgadzam się, że faworytem jest Zorya, ale drużyna z Ługańska musi być gotowa stawić opór. Nie można ich lekceważyć. "Breidablik może przegrywać 0:3, ale nie zatrzymają się, będą kontynuować grę i wygrywać. Islandzkie drużyny mają takie nastawienie, więc muszą grać do ostatniej minuty.
"Breidablick to drużyna z dobrymi zawodnikami, z których niektórzy byli szkoleni w holenderskiej szkole. Są jednak gorsi od zawodników Zoryi. Niemniej jednak, Breidablick jest najbardziej atrakcyjną drużyną w lidze islandzkiej. Na przykład Vikingur, który obecnie jest liderem, gra futbol siłowy, naciskając na przeciwników, podczas gdy Breidablick gra stylem kombinacyjnym.
"Breidablick ma dobrą linię środkową i dobrych skrzydłowych. Ich bramkarz jest również bardzo aktywny w grze jako ostatni obrońca. Słabą stroną Breidablik są skrzydłowi i napastnik, który niczym się nie wyróżnia. Breidablik często rotuje pełnymi obrońcami.
"Breidablik odda mecz, a atakujący zawodnicy Zoryi muszą to wykorzystać. Islandzka drużyna, z tego co widziałem w lidze, nigdy się nie zamyka. Przeciwko Maccabi przegrywali 0-3, ale biegli do przodu i zdołali odzyskać dwa gole.
Wydaje mi się, że Zorya powinna grać jako numer jeden. W pierwszych minutach Breidablík będzie stosował wysoki pressing, ale jeśli Zorya zdoła odpowiednio ustawić swoich zawodników, Islandczycy się cofną.
To będzie ciekawy mecz z dużą ilością bramek. Dam Zoryi przewagę, ponieważ mają silniejszych graczy. Stawiam na 3-1 na korzyść drużyny z Ługańska. Myślę, że Guerrero zdobędzie dublet, a Antyukh kolejną bramkę" - powiedział Yaroshenko .