Trener Karpaty i były trener Dnipro Myron Markevych skomentował decyzję UEFA o anulowaniu dopuszczenia rosyjskich drużyn narodowych (U-17) do rozgrywek międzynarodowych.
"Sprawiedliwość zwyciężyła. Ale jestem zaniepokojony, jak pod koniec września kwestia dopuszczenia kraju agresora do rozgrywek piłkarskich mogła pojawić się w porządku obrad Komitetu Wykonawczego UEFA.
Haniebne - nie ma innego sposobu, aby to ująć. Byłem zszokowany. Dlatego należy przeprowadzić szczegółowe dochodzenie. A jeśli była to inicjatywa prezydenta UEFA Aleksandra Čeferina, to powinniśmy podnieść kwestię wyrażenia braku zaufania do niego.
To niedopuszczalne, gdy za sterami UEFA zasiadają funkcjonariusze, którzy nie chcą dostrzec tego, co oczywiste: rosyjscy przestępcy codziennie zabijają Ukraińców na swojej ziemi.
Jestem pewien, że UEFA nie spodziewała się, że ta decyzja Komitetu Wykonawczego wywoła taki opór ze strony europejskiego społeczeństwa piłkarskiego i musiała, jak to się mówi, dać tyły. Powtarzam jednak, że konieczne jest przeprowadzenie śledztwa i ukaranie winnych" - powiedział Markevych.