Ukraiński napastnik Nazariy Rusyn z Sunderlandu wypowiedział się w wywiadzie dla kanału telegramu VZBIRNA na temat swojej adaptacji w kraju i klubie.
- Ostatnim razem nie udało ci się zadebiutować w drużynie narodowej. Jakie pozytywne rzeczy wyniosłeś z tego pierwszego doświadczenia?
- Poznałem ukraińską drużynę narodową, jak wszystko tutaj działa, jaki jest wysoki poziom zawodników. Ta podróż wiele mi dała.
- Teraz przyszedłeś z Premier League, gdzie jesteś zmiennikiem. Czy poczułeś już, jak to jest grać w Premier League?
- Poziom jest wysoki, to bardzo dobre mistrzostwa, tempo jest wysokie, a zawodnicy bardzo dobrze radzą sobie z piłką, wszyscy są bardzo techniczni. To dla mnie wspaniałe doświadczenie. Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem w drużynie, w której mogę grać i rozwijać się.
- O ile szybciej gra się tam w piłkę niż na Ukrainie?
- Tempo jest znacznie szybsze, każda drużyna może tam pokonać każdą. Prawie wszystkie kluby są równe, tylko Leicester mniej lub bardziej się wyróżnia. Mecze są bardzo trudne, nie ma łatwych spotkań.
- Jak trudne jest to dla ciebie?
- Ujmę to w ten sposób - to jak inna planeta. Jest mi ciężko, ponieważ nie znam języka - to jest główny problem. Komunikacja jest bardzo ważna dla piłkarzy. Jest ciężko, ale w porządku, stopniowo się przyzwyczajam. Teraz moja rodzina się przeprowadzi i będzie łatwiej. Potrzebuję czasu, rozumiem, że nigdzie mi się nie spieszy, staram się słuchać trenera, robić to, czego chce i po prostu się do tego przyzwyczaić.