Oleksandr Babych: "Będziemy mieli swoje momenty w ataku, ale o zwycięstwie zadecyduje niezawodna i poprawna gra zespołu w defens

Znany ukraiński trener Ołeksandr Babycz w komentarzu dla kanału telegramu UPL TV - o meczu reprezentacji Ukrainy w kwalifikacjach do Euro 2024 z Macedonią Północną.

Ołeksandr Babycz (fot. D. Rudenko)

- Najważniejszy jest zawsze następny mecz. Jestem pewien, że drużyna jest maksymalnie skoncentrowana na meczu z Macedonią Północną. Od tego będą zależeć perspektywy dalszej rywalizacji na Euro 24.

- Jak trudny będzie mecz z Macedończykami?

- Myślę, że będzie na równi z meczem z Włochami. Nie zapominajmy o pierwszym meczu z nimi - był bardzo trudny. Wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że ta drużyna może sprawić niespodziankę. To będzie ciężki mecz.

- Jakie pozytywne rzeczy można zauważyć w kontekście reprezentacji Ukrainy?

- Większość zawodników, którzy są powoływani do kadry narodowej, ma stabilną praktykę gry w swoich klubach. Dotyczy to zwłaszcza linii defensywnej i to jest dobre.

- Na jakich problemach naszej reprezentacji powinniśmy się teraz skupić?

- Zakładam, że piłkarze Dynama i Szachtara nie są w najlepszym stanie moralnym. Pitmeni po wygraniu Ligi Mistrzów w mniejszym stopniu, a Dynamo po porażce w lidze w większym. Zawodników niepokoją również mikrourazy.

- Jakie czynniki mogą przynieść nam upragnione zwycięstwo?

- Będę kategoryczny - solidna i zorganizowana defensywa. Jestem pewien, że będziemy mieli swoje momenty w ataku. Poziom umiejętności naszych napastników jest wyższy niż Macedończyków. Ale reprezentacje narodowe muszą zrozumieć, że wynik nadal będzie zależał od niezawodnej i poprawnej gry defensywnej. Dotyczy to całej drużyny, nie tylko obrońców. Chodzi o najwyższy pressing, o to, jak dobrze drużyna będzie tworzyć sztuczne ofsajdy. Kluczowa będzie zorganizowana gra bez piłki.

- Kto będzie grał w boxie?

- Interesujący wybór. Świetnie, że wszyscy trzej bramkarze mają doświadczenie w grze w europejskich rozgrywkach, a co za tym idzie, pod presją. Tak, popełniają błędy, ale to normalne. Riznyk raczej nie będzie teraz postrzegany jako pierwszy wybór. Ale jestem skłonny wybrać Trubina. Obecne tło psychologiczne przemawia na jego korzyść, a praca nóg Trubina na początku ataków i dystrybucja piłki są nadal lepsze.

Komentarz