Trener reprezentacji Ukrainy Serhii Rebrov wyraził swoją opinię na temat zdrajcy Ukrainy Anatolija Tymoszczuka.
- Nie powiedziałbym nic Tymoszczukowi. Nie mam ochoty rozmawiać z takimi ludźmi. Teraz trwa wojna, więc każdy musi zdecydować, czy jest z Ukrainą, czy z nazistami. Nie można być pośrodku. "Jestem neutralny, jestem poza polityką" - teraz nie ma czegoś takiego.
Tymoszczuk wybrał drugą stronę. Nie mam ochoty o tym rozmawiać, ponieważ wszyscy rozumiemy, ile dzieci ucierpiało. Mówimy o dzieciach, o naszej przyszłości, ponieważ bardzo ważne jest, aby myśleć o naszej przyszłości. Ile dzieci ucierpiało, ile osób opuściło Ukrainę z powodu rasistów. Jak powiedziałem, nie ma teraz środka. Musisz zdecydować, gdzie jesteś. Tymoszczuk zdecydował, że tam jest.
Nawet go nie pamiętam. Rozumiem, że kiedyś był wielkim nazwiskiem w piłce nożnej, ale teraz odszedł na zawsze" - powiedział Rebrov w wywiadzie dla Radio Liberty.