Artem Frankov: "Jeśli Dynamo otrzyma odpowiednią ofertę za Wołoszyna, klub raczej nie odrzuci takich warunków"

Media donoszą o zainteresowaniu Bayernu Monachium skrzydłowym Girony i reprezentantem Ukrainy Viktorem Tsygankovem. Znany dziennikarz Artem Frankov skomentował plotki dotyczące drużyny z Monachium i przyszłego piłkarza.

Artem Frankov

- Jak realistyczna jest plotka i jak kompetentne jest jej źródło?

- Kto o tym informuje? Jeśli to Bild, to nie wierzę. Aroged? Nawet nie wiem. Rozpuszczanie takich plotek to zadanie dla agenta. Czyli musi być takie ciągłe zainteresowanie transferowe zawodnikiem.

Co do zainteresowania Bayernu, to jestem absolutnie spokojny i na razie nie bardzo w to wierzę. Przede wszystkim Bayern ma mnóstwo zawodników do gry, także na prawej stronie. Czy jest to spowodowane tym, że Gnabry złamał obojczyk? Ale tak czy inaczej, jeśli mówimy o zainteresowaniu Tsygankovem, to do transferu może dojść dopiero zimą, a do tego czasu Gnabry na pewno wróci do zdrowia.

- Kim są potencjalni rywale Tsygankova w Bayernie i jak prawdopodobne jest, że któryś z nich odejdzie?

- Bayern zazwyczaj gra wszechstronnymi zawodnikami na skrzydłach. I tak było od czasów Ribery'ego, który w razie potrzeby mógł grać zarówno po prawej, jak i po lewej stronie. Teraz mają takich zawodników jak Kingsley Coman, Sane i Gnabry. Uważam, że wszyscy z nich są zawodnikami na najwyższym poziomie i bardzo trudno będzie z nimi konkurować, zwłaszcza że Tsygankov jest kontuzjowany, co bardzo utrudnia mu przystosowanie się do drużyny takiej jak Bayern.

Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że Tsygankov ma szczęście, że jest w Gironie, gdzie ma bardzo duże szanse na miejsce w pierwszej drużynie, gdzie nie ma konkurencji ze strony zawodników z najwyższej półki. Więc oczywiście rozumiem, że trzeba dążyć do maksimum, a kiedy klub taki jak Bayern jest tobą zainteresowany, zawsze ci to schlebia. Ale faktem jest, że giganci nieustannie interesują się dziesiątkami zawodników. Mogą więc im się przyglądać, kompilować otrzymane informacje w bazie danych. Jeśli naprawdę zajdzie taka potrzeba, mogą natychmiast wydobyć stamtąd te informacje. Jeśli są odpowiedni dyrektorzy sportowi z odpowiednim personelem, to tak to działa. Samo zainteresowanie nic nie znaczy. Zupełnie nic.

- Ile może zarobić Girona, biorąc pod uwagę procent dla Dynama?

- Uważam, że oczywiście Dynamo powinno z zadowoleniem przyjąć tego rodzaju transakcję w każdy możliwy sposób, ponieważ drużyna potrzebuje pieniędzy. Co więcej, odejście Tsygankova za nieprzyzwoicie małe pieniądze ma na celu przede wszystkim dalszą odsprzedaż zawodnika (Hiszpanie zapłacili Kijowowi 5 milionów euro, a także będą winni procent od kwoty przyszłego transferu: 50% od późniejszej sprzedaży zawodnika, jeśli kwota nie przekroczy 20 mln euro lub 30% od kwoty przekraczającej 20 mln euro - ok. E.C.).

Są to moim zdaniem bardzo dobre warunki. Zarówno Girona, jak i Dynamo są bardzo zainteresowane transferem Tsygankova. Pomóżmy im więc w tym. Napiszmy w każdy możliwy sposób, że tak, rzeczywiście, dlaczego nie?

"Bayern ma teraz trochę braków kadrowych, a w szczególności dodatkowy zawodnik na prawym skrzydle, przynajmniej do rywalizacji, byłby dobrym pomysłem.

- Ile Bayern może zapłacić za zawodnika?

- Czasy absurdalnych wydatków w erze Salihamidzicia już minęły, więc możemy mówić o kwocie między 20 a 30 milionów euro. Ja zadowoliłbym się kwotą 20 milionów.

- Czy widzisz "następnego Tsygankova" w UPL - skrzydłowego, który mógłby przenieść się do silnej drużyny ze środka tabeli La Liga lub innego klubu z Top 5 i tam się sprawdzić?

- Myślę, że Wołoszyn mógłby się sprawdzić. On gra na lewej stronie. Więc po pewnym czasie będzie potrzebował nowych bodźców, aby przejść na wyższy poziom. Ale w każdym razie, jeśli otrzymamy odpowiednią ofertę, Dynamo raczej nie odrzuci takich warunków.

- Co teraz może zrobić Tsygankov?

- Nadal musi grać w Gironie, mają udany sezon. Na pewno mogą rywalizować o strefę Pucharu Europy. Wszystko idzie teraz dobrze dla drużyny. Zasadniczo więc, jeśli wziąć pod uwagę względy czysto sportowe, to oczywiście nie może odejść. Ale jasne jest również, że zawsze nakładają się na to względy biznesowe i pewne warunki osobiste.

Moim zdaniem Dynamo przedobrzyło i go zatrzymali, dlatego musieli działać przez Gironę na takich dość kontrowersyjnych warunkach, licząc na kolejne odsprzedaże. Tak więc i tutaj nigdy nie wiadomo na kogo się trafi, a na kogo straci.

- Inter, Lazio, Brighton, Wolverhampton, Galatasaray i Fenerbahce również są podobno zainteresowane Tsygankovem. Czy Ukrainiec powinien przenieść się do któregoś z tych klubów?

- Trzeba zapytać samego Tsygankova, czy uważa się za w pełni ukształtowanego piłkarza, czy też potrzebuje trenera, pod okiem którego będzie mógł rozwijać swoje indywidualne umiejętności. Bo pod tym względem na pewno powiedziałbym, że najbardziej obiecujący jest Roberto De Zerbi, który zarządza Brighton i pod jego wodzą piłkarze naprawdę pokazują niesamowite postępy.

Co do Interu... Moim zdaniem jest duży problem w taktyce, bo Milan gra 3-5-2 ze skrzydłowymi, a Tsygankov to prawy pomocnik lub prawy napastnik. Czyli po prostu nie widzę go w obecnym schemacie Interu. Poza tym Inter wciąż ma Cuadrado w rezerwie.

Mówienie o Fenerbahce to mistrzostwo Turcji. To w każdym razie downgrade w porównaniu z Hiszpanią. Nigdy nie doradziłbym nikomu takiego ruchu. Bez względu na to, ile zapłacą, ponieważ musi udać się do Arabii Saudyjskiej dla pieniędzy.

"Lazio to interesująca opcja. Zwłaszcza, że Tsygankov kiedyś z powodzeniem grał przeciwko nim w Rzymie pod wodzą Oleksandra Hatskevicha, 2:2. Viktor był bardzo dobry. Nawet wtedy, być może, w pewnym stopniu przechodził swój szczyt Dynama. Lazio zawsze potrzebuje piłkarzy, ale teraz rzymianie są w trudnej sytuacji w mistrzostwach Włoch i nie wiadomo, jak z niej wyjdą. Wierzyłbym więc w opcję Lazio.

- Czy Viktor powinien spodziewać się w przyszłości oferty z Manchesteru City?

- Pomyślmy raczej o Manchesterze City. Jeśli stawiamy sobie cele, to powinniśmy stawiać sobie cele maksymalne, a nie myśleć o jakichś mglistych perspektywach czy rysować zamki na piasku jak Bayern Monachium. Ale Manchester City, z definicji, będzie patrzył na Gironę.

Jeśli ekipa Guardioli będzie naprawdę zainteresowana, będzie to znak, że Tsygankov jest postrzegany jako zawodnik najwyższej klasy, gotowy do rozwiązywania najwyższych wyzwań. Gdybym usłyszał o zainteresowaniu Manchesteru City, byłoby bardzo fajnie.

Jewhen Czepur

0 комментариев
Najlepszy komentarz
Komentarz