Yuriy Rosputko, ojciec pomocnika Szachtara U-19 Oleksandra Rosputko, wypowiedział się na temat losu swojego syna, który zdradziecko uciekł do Rosji.
"Na razie nie mogę powiedzieć, dlaczego Sasza uciekł z Szachtara. Mogę powiedzieć, że w Rosji na pewno będzie bezpieczniejszy.
Informacja o ubieganiu się o azyl polityczny jest nieprawdziwa. Mój syn o niego nie prosił. Po prostu złoży wniosek o rosyjski paszport, tak jak zrobiłby to w swojej ojczyźnie w Doniecku.
Teraz nie należy oczekiwać Saszy w żadnej drużynie. Jest bardzo zmęczony wszystkim. Na razie relaksuje się i odpoczywa, a potem zobaczymy" - powiedział Jurij Rosputko w komentarzu dla agencji propagandowej REGNUM.