Reprezentacja Ukrainy U-19 zakończyła udział w turnieju towarzyskim w Seulu. Podopieczni Olega Kuzniecowa zajęli drugie miejsce. Ukraińcy przegrali z gospodarzami Koreańczykami 2:4, pokonali Wietnam 3:2 i Maroko 4:2.
Mieliśmy trochę pecha w meczu z Koreą. Gospodarze trafili niemal wszystko, co mogli, a Ukraińcy nie wykorzystali swoich szans. Alexey Gusev zmarnował dwie świetne okazje.
Ale wynik nie jest ważny. To były przygotowania do kwalifikacji do Euro U-19, które rozpoczną się w listopadzie. Sztab trenerski Olega Kuzniecowa zaangażował do reprezentacji kilku zawodników o rok młodszych - urodzonych w 2006 roku. Eksperyment ten opłacił się w stu procentach.
Matvey Ponomarenko, napastnik młodzieżowej drużyny Dynama, stał się jednym z najlepszych zawodników nie tylko reprezentacji Ukrainy, ale i całego turnieju. W pierwszym meczu Koreańczykom trudno było zatrzymać napastnika Dynama. Ponomarenko wykorzystał swoje umiejętności, aby strzelić gola Maksymowi Vasyletsowi (musiał uniknąć utraty bramki z bliskiej odległości). W meczu z Wietnamem odpoczywał (mecze są za dwa dni). W meczu z Marokiem zaliczył dublet. Co więcej, w trakcie meczu Ukraińcy przegrywali 0:2. Ponomarenko strzelił bramkę na samym początku drugiej połowy przy wyniku remisowym, a pod koniec meczu właściwie usunął kwestię zwycięzcy (wynik 4-2).
Teraz Dynamo stoi przed kwestią drugiego napastnika. Po kontuzji Andrija Jarmołenki i możliwym zawieszeniu Ołeksandra Karawajewa za wyrzucenie z boiska w Żytomierzu, Benito ma wszelkie szanse na powrót na prawą flankę środka pola. Vladyslav Vanat potrzebuje rotacji. Przynajmniej na ostatnie 15-20 minut meczu. W pewnych okolicznościach - aby wzmocnić grę zespołu. Drugi napastnik jest bardzo istotny.
Młodzieżowa reprezentacja Ukrainy ma duże problemy z napastnikiem. W ogóle nie ma wyboru zawodników. Za Bohdana Wiunnyka na tej pozycji występował Unai Melgosa, ale jest on raczej graczem głębi pola lub skrzydłowym, a nie czołowym napastnikiem. Pozostaje tylko Ołeksandr Krasnopir z Obołonu. Jestem więcej niż pewny, że Ponomarenko pasowałby do drużyny młodzieżowej już teraz.
Ponomarenko na początku roku skończy 18 lat. Jest to już wiek, w którym można, a nawet czasami powinno się grać w dorosłą piłkę. W Korei przeciwstawiły nam się drużyny U-20 (Ukraińcy byli o rok młodsi). Na tle rywali starszych o 2-3 lata Ponomarenko nie tylko się nie pogubił, ale był w stanie pokazać swoje najlepsze cechy. W mistrzostwach U-19 pewnie prowadzi w klasyfikacji strzelców z 10 bramkami w 10 meczach.
Rozumiem, że może nie być jeszcze w pełni przygotowany do wszystkich aspektów dorosłego futbolu. Ale pierwsza drużyna jest zachętą do szybszych postępów i zdobywania doświadczenia. To pozwoli mu naprawdę grać w seniorskiej drużynie w krótkim okresie. Naprawdę mam nadzieję, że Lucescu podpisze z utalentowanym napastnikiem kontrakt na grę w pierwszej drużynie krok po kroku po przerwie na mecze reprezentacji w październiku.
Serhii Tyshchenko