Pomocnik reprezentacji Anglii, Jordan Henderson, uzasadnił swoje przejście do saudyjskiego klubu Al Ittifaq.
33-latek został zaatakowany przez angielskich kibiców podczas meczu towarzyskiego z Australią. Wcześniej w mediach społecznościowych pojawiło się wiele krytyki pod adresem Hendersona za zdradę swoich interesów i odejście do Arabii Saudyjskiej za pensję w wysokości 700 000 funtów tygodniowo.
"Nie, nie jestem zaskoczony krytyką pod moim adresem, ponieważ rozumiem powody tego, co się mówi. Oczywiście mam inny punkt widzenia na ten temat. Rozumiem to i biorę to pod uwagę. Ale nadal twierdzę, że to nie zmieni osoby, którą jestem. Gram w innym kraju, Arabii Saudyjskiej, gdzie chcę spróbować poprawić swoją grę na boisku, a także niektóre rzeczy poza boiskiem. To wszystko, co zamierzam nadal robić" - powiedział Henderson cytowany przez The Telegraph.