Wiaczesław Szewczuk: "Reprezentacja Ukrainy może grać na równi z Włochami"

Były obrońca Szachtara i reprezentacji Ukrainy Wiaczesław Szewczuk podzielił się swoimi wrażeniami z październikowych meczów drużyny narodowej w ramach kwalifikacji do Euro 2024.

Wiaczesław Szewczuk

- Wiaczesławie, zacznijmy od ostatniego meczu Ukraińców z Maltańczykami. Dlaczego niebiesko-żółci tak zdenerwowali kibiców w pierwszej połowie?

- Myślę, że nie było żadnego niedoceniania maltańskiej drużyny. To był trudny mecz. Wszystkie małe reprezentacje są dobrze zorganizowane taktycznie i fizycznie. Trudno jest coś ukryć, musimy podchodzić do każdego meczu maksymalnie nastawieni.

- Czy gol obrońcy Malty Ryana Camenzuli uratował was w pierwszej połowie?

- Masz okazję - musisz strzelać. Dobrze, że wyrównaliśmy.

- Jak ogólnie oceniasz grę głównego zespołu w październikowych meczach?

- Bardzo ciężkie mecze. Ważne, że zgarnęliśmy sześć punktów i mamy szansę na wyjście z grupy. Nie tak dawno zmieniono trenera głównego, zarówno zawodnicy jak i trener muszą się dostosować. Specyfika pracy reprezentacji różni się od piłki klubowej. W krótkim czasie trudno jest od razu wdrożyć się do gry. Jestem pewien, że z każdym meczem drużyna będzie dodawać i wzmacniać swoje pozycje.

- Następny mecz w listopadzie zagramy z Włochami. Czy to decydująca konfrontacja?

- Możemy grać na równych warunkach z Włochami. Mamy wielu zawodników, którzy grają w najlepszych mistrzostwach i odgrywają wiodące role. Tsygankov i Dovbyk robią teraz postępy, sam Mudryk może zadecydować o losach meczu. Nasi gracze nie są gorsi od graczy Scuadry. To był ciężki mecz w Mediolanie, ale teraz ważne jest, aby zawodnicy zregenerowali siły i mogli pokazać swój futbol.

- Jakie są Twoje wrażenia po debiutanckim golu Michała Mudryka w reprezentacji?

- Mudryk to utalentowany zawodnik, który pracuje nad sobą. Słyszałem słowa krytyki pod adresem Michała od naszych byłych zawodników. Ale w ogóle się z nimi nie zgadzam. Mudryk przeniósł się do czołowej drużyny mistrzostw w wieku 21 lat, może opłata transferowa wywiera presję, ale to topowy zawodnik, potrzebuje pewnego okresu adaptacji. Jeśli da mu się przestrzeń, będzie decydował o losach meczu. Ten gol doda mu pewności siebie i determinacji. Mudryk sam wszystko rozumie, rozwija się, robi postępy, brakuje mu trochę szczęścia, ale bramki przyjdą. W Chelsea ma zaufanie trenera, a to ważne dla zawodnika w reprezentacji.

- Czego obecnie brakuje naszej drużynie w obronie?

- Są problemy jeśli chodzi o zwartość zespołu w obronie, czasami indywidualne błędy są zauważalne, musimy nad tym popracować.

- Czy Ukraińcy mają coś, czym mogą zaskoczyć Włochów w ostatnim meczu selekcji?

- Musimy być bardziej aktywni, zrobić coś nieoczekiwanego dla nich, może nasz zespół będzie lepiej przygotowany fizycznie, może musimy zaoferować intensywną grę, wysoki pressing. Ale decyzja należy do sztabu trenerskiego. Nasz zespół ma duże szanse, wszyscy zawodnicy grają w pierwszym składzie, więc jestem spokojny o naszych chłopaków.

Komentarz