Wczoraj "Real" w 10. kolejce La Liga stracił punkty na wyjeździe z "Sevillą" - remis 1:1. Trener Realu Madryt Carlo Ancelotti powiedział po meczu, że wszystkie decyzje sędziego Ricardo Bengoechei były prawidłowe, ale dał do zrozumienia, że nie jest to jego szczera opinia:
"Ironia to jedyne wyjście, jeśli zacznę mówić to, co myślę, zostanę zawieszony na wiele meczów.
Najbardziej lubię siedzieć na ławce Realu Madryt i unikać dyskwalifikacji. Nie mówię więc tego, co myślę, uciekając się do ironii".