"Regularne mikrourazy to już pierwsze sygnały ostrzegawcze dla Mudryka..." - lekarz sportowy

Lekarz sportowy Dmytro Babeliuk, znany ze swojej pracy z Ruchem Lwów, skomentował kolejną kontuzję ukraińskiego pomocnika Mykhailo Mudryka z Chelsea Londyn, która wykluczyła go ze składu jego drużyny na wczorajszy przegrany 0:2 mecz z Brentford w 10. kolejce angielskiej Championship.

Michaił Mudryk

"To już druga kontuzja mięśniowa Mudryka w ciągu miesiąca. Widać, że zawodnik pracuje na krawędzi.

Pierwszy raz mikrouraz mięśniowy miał miejsce w meczu z Fulham, kiedy Misha został zmieniony w połowie spotkania. Problem dotyczył wówczas mięśnia czworogłowego uda. Mudryk opuścił wtedy kilka dni treningów, ale został włączony do składu na mecz z Burnley, w którym zagrał 8 minut.

Potem przyszły loty i mecze dla reprezentacji, w których Mychajło rozegrał pełne spotkania. Po powrocie do klubu Ukrainiec zagrał 65 minut przeciwko Arsenalowi, a następnie poczuł coś drobnego na treningu.

Chodzi o adaptację zawodnika do nowych warunków. Pochettino kładzie duży nacisk na sprawność fizyczną i treningi. Wygląda to na naturalny proces adaptacji zawodnika do zwiększonych wymagań. Dodatkowo Misza pracuje indywidualnie, starając się dostosować swoją kondycję do nowych wymagań.

Najważniejsze jest to, że to wymuszenie nie skutkuje poważną kontuzją, ponieważ taki reżim może być niebezpieczny dla zawodnika. A regularne mikrourazy (dwa w miesiącu) to już pierwsze sygnały, że pracę należy dozować" - napisał Babeliuk na swoim kanale Telegram.

Komentarz