10. kolejka mistrzostw Francji, która odbyła się w miniony weekend, upłynęła pod znakiem głośnego skandalu. Mecz pomiędzy Marsylią a Lyonem, który miał odbyć się wczoraj i słusznie uznawany był za centralny punkt rundy, w ogóle się nie odbył z powodu zamieszek wywołanych przez agresywnych kibiców drużyny gospodarzy.
Tuż przed rozpoczęciem meczu fani Marsylii zaatakowali i ukamienowali autobus Lyonu, który przyjechał na stadion z drużyną. W wyniku tego incydentu trener Lyonu Fabio Grosso doznał urazu głowy. Po otrzymaniu pierwszej pomocy na miejscu, został przewieziony do kliniki, a mecz został przełożony na czas nieokreślony.
Oprócz Grosso, obrażenia w wyniku ataku kibiców Marsylii odnieśli także inni przedstawiciele drużyny Lyonu, ale żaden z nich nie trafił do szpitala.
Ukraiński pomocnik Ruslan Malinovskyi broni barw Marsylii.