Dziennikarz Volodymyr Zverov opowiedział o swoich odczuciach na temat "wewnętrznego funkcjonowania" Dynama Kijów.
- Co się dzieje z Dynamem? Co sądzić o tym meczu i wynikach drużyny Mircei Lucescu? Ale czy to naprawdę drużyna Lucescu? W jakim stopniu trener Kijowa w meczu z Kolosem kontrolował to, co działo się na boisku? Mam bardzo duże wątpliwości. Obejrzałem mecz ponownie, uważnie, słuchałem jego uwag, obserwowałem emocje zawodników i nie podobają mi się one. Jestem przekonany, że niektórzy zawodnicy Dynama są zmęczeni trenerem.
Widzę niezadowolenie piłkarzy, gdy Lucescu coś im sugeruje, gdy coś krzyczy, czułem to niezadowolenie, gdy byłem na stadionie. Często widziałem twarze piłkarzy Dynama, są bezbarwne, pozbawione emocji. Nie czuję, żeby Lucescu i drużyna stanowili jeden organizm. Było już wiele wewnętrznych rozmów, wyciekły informacje na temat Lucescu i jego przyszłości w Dynamie Kijów, że ta przyszłość może się skończyć wcześniej niż do końca sezonu, jak pierwotnie mówiono, że rumuński specjalista będzie pracował do końca sezonu. Bo im dalej, tym gorzej" - powiedział Zverov w autorskim programie Zverov Pro Football.