Były kapitan Dynama Kijów, Serhii Sydorchuk, wypowiedział się na temat swoich byłych partnerów z kijowskiego klubu, w szczególności Wołodymyra Brażko, Witalija Bulskiego i Andrija Jarmołenki.
"Rozumiem, że Buyalsky'emu jest teraz bardzo ciężko. On jest jednym z tych, którzy wiele przeszli z Dynamem i spadło na niego wiele krytyki. Zawsze był obwiniany za wszystko. A dla niego Dynamo to nie tylko nazwa. Marzył o tej drużynie. Dla Buyalsky'ego Dynamo znaczy więcej niż dla tych ludzi, którzy mówią: "Dynamo jest dla mnie wszystkim". Wiem to, ponieważ mieszkaliśmy razem w pokoju w bazie. I jest mu ciężko, bo poprzeczka, którą sobie stawia, nie jest dziś stawiana przez wiele osób.
Jesteśmy w kontakcie z Yarmolenko każdego dnia. Byłem jednym z pierwszych, którzy dowiedzieli się, że wróci do Dynama. Chcieliśmy razem zdobyć mistrzostwo Ukrainy, ale on wszystko zrozumiał. Brazhko ma wszystko, by grać dobry futbol. I ma czas - więc wszystko jest w jego rękach, nogach i głowie. To obiecujący młody człowiek" - powiedział Sydorchuk.