Były sędzia Miroslav Stupar skomentował wczorajszy epizod meczu 14. kolejki mistrzostw Ukrainy pomiędzy Kryvbasem Kryvyi Rih a Dynamem Kijów (0:2), w którym czerwoną kartkę otrzymał kapitan gospodarzy, Danylo Beskorovainyi.
"Wyrzucenie Beskorovainy'ego nie budzi żadnych wątpliwości. Sędzia Kozyryatsky dobrze widział ten moment. Było jasne, że Vanat idzie jeden na jednego. Beskorovainyi nie zrobił tego celowo, ale uderzył przeciwnika lewą nogą i ten się przewrócił. Czerwona kartka jest więc sprawiedliwa" - cytuje słowa Stupara telewizja UPL-TV.