Vladimir Brazhko: "Z każdym obozem treningowym stajemy się coraz lepsi jako zespół"

Pomocnik młodzieżowej reprezentacji Ukrainy Volodymyr Brazhko dzieli się swoimi przemyśleniami na temat kapitanowania żółto-niebieskim, ocenia szanse na awans do Euro 2025 (U-21) i przyznaje, że cała drużyna tęskni za domowymi stadionami i zaciekłym wsparciem ukraińskich kibiców.

Volodymyr Brazhko. Zdjęcie: uaf.ua

- Wołodymyr, młodzieżowa reprezentacja Ukrainy zebrała się na finałowych eliminacjach do Euro 2025 (U-21) w tym roku. Tęskniłeś za chłopakami? O czym rozmawiacie podczas spotkań po przerwach na piłkę klubową?

- Oczywiście, że za nimi tęsknię! Wszyscy czekają na powołania do reprezentacji, bo panuje tu wyjątkowa atmosfera. Kiedy się spotykamy, rozmawiamy o naszych bezpośrednich meczach. Możemy się kłócić o to, kto wygra, a kto przegra (uśmiech). Ale atmosfera w drużynie narodowej jest bardzo ciepła i przyjazna.

- W ostatnich klasycznych derbach z Szachtarem wyprowadziłeś Dynamo na boisko z opaską kapitana. Wcześniej miałeś okazję robić to w drużynie młodzieżowej. To zaszczyt czy dodatkowa presja dla piłkarza?

- Dla mnie to przede wszystkim zaszczyt. Oczywiście presja będzie, ale trzeba ją ignorować. Jestem kapitanem i reprezentuję całą drużynę. Muszę być liderem i rozwiązywać wszystkie problemy zarówno na boisku, jak i poza nim.

- Pod okiem sztabu trenerskiego Unaia Melhosa drużyna młodzieżowa rozegrała już trzy oficjalne mecze. Czy Twoim zdaniem drużynie udało się zrozumieć wymagania trenerów? I czy widzisz jakieś różnice w porównaniu do pracy ze sztabem trenerskim Ruslana Rotana?

- Z każdym zgrupowaniem stajemy się coraz lepsi jako zespół, ale oczywiście wciąż jest miejsce na rozwój. Pracujemy ciężej i lepiej się rozumiemy. Są oczywiście pewne zmiany w sposobie naszej pracy, ale najważniejsze jest spełnienie wymagań sztabu trenerskiego.

- Czy możesz podkreślić jakieś punkty koncepcyjne, których futbol oczekuje od młodych zawodników Unaia Melgosa?

- Szybsze przejście z obrony do ataku, bardziej wertykalny futbol, potrzeba podejmowania decyzji tak szybko, jak to możliwe.

- W trzech meczach otwierających kwalifikacje do Euro 2025 (U-21) reprezentacja narodowa odniosła trzy zwycięstwa. Szczególnie cenne było domowe zwycięstwo nad Anglikami. Czy to zasłużone osiągnięcie żółto-niebieskich?

- Oczywiście, chcieliśmy tego! Mecz z Anglią był kluczowy i moim zdaniem zrealizowaliśmy plan i pokonaliśmy naszych przeciwników. Musimy trzymać się tej samej linii w meczach z Luksemburgiem i Azerbejdżanem, a myślę, że wszystko będzie dobrze.

- Przed wami dwa mecze - z Luksemburgiem i Azerbejdżanem. Obie drużyny wygrały tylko raz w obecnej kampanii. Co wiesz o tych przeciwnikach i czego spodziewasz się po nadchodzących meczach?

- Niedawno spotkaliśmy się z Luksemburgiem. To drużyna nie do przejścia. Starają się grać piłką i kryć naszych zawodników. Znamy już tego przeciwnika, będziemy go dalej analizować i postaramy się wygrać drugie spotkanie. Jeśli chodzi o reprezentację Azerbejdżanu, otrzymamy wszystkie niezbędne informacje od sztabu trenerskiego i również przygotujemy się do tego meczu.

- Strzeliłeś gola dla młodzieżowej reprezentacji w 2021 roku, w wygranym 1-1 towarzyskim spotkaniu z Uzbekistanem. Kiedy możemy spodziewać się kolejnego gola? Czy masz inne kluczowe obowiązki w grze zespołowej?

- Mam nadzieję, że będę strzelał gole w każdym meczu. Ale to zależy od tego, jak to się potoczy. Najważniejsze, żeby drużyna wygrała! Nadal mogę być przydatny w innych momentach gry.

- Jak oceniasz szanse młodzieżowej reprezentacji Ukrainy na zakwalifikowanie się do Mistrzostw Europy 2025?

- Grałem już na Mistrzostwach Europy, ale chcę się tam dostać ponownie! Myślę, że mamy duże szanse, ponieważ znam poziom chłopaków i drużyny jako całości. Być może niewielu ludzi wierzyło, że możemy pokonać Anglię, zwłaszcza po porażce Serbów 9-1. Ale zrobiliśmy to i nie zamierzamy się zrelaksować. Chcemy dotrzeć do Mistrzostw Europy!

- Reprezentacja młodzieżowa rozegra oba listopadowe mecze kwalifikacyjne w hiszpańskiej Murcji. Czy grałeś już wcześniej w Hiszpanii i który mecz najbardziej utkwił Ci w pamięci?

- Byłem w Murcji na obozie treningowym z Dynamem Kijów. Ale to było zimą i nie było tak ciepło jak teraz. Czuję się tutaj bardzo komfortowo.

- Z powodu rosyjskiej inwazji na pełną skalę, drużyna młodzieżowa nie mogła grać na swojej ojczystej ziemi przez ponad półtora roku. Czy osobiście tęsknisz za stadionami w ukraińskich miastach wypełnionymi kibicami? Czy drużyna czuje wsparcie Ukraińców nawet z daleka?

- Nie graliśmy na Ukrainie od dłuższego czasu, więc oczywiście tęsknimy za naszymi domowymi stadionami i trybunami pełnymi naszych fanów. Kiedy gramy w Polsce czy na Słowacji, na mecze przychodzi wielu Ukraińców, ale my wciąż chcemy grać w naszej ojczyźnie. Chcę, aby na Ukrainie zapanował pokój i wszystko było w porządku!

Mecz z reprezentacją Luksemburga odbędzie się dzisiaj, 17 listopada, a spotkanie z reprezentacją Azerbejdżanu - 21 listopada. Oba mecze rozpoczną się o godzinie 20:00 czasu kijowskiego.

Komentarz