Napastnik Dynama Kijów i młodzieżowej reprezentacji Ukrainy Vladyslav Vanat skomentował swojego gola strzelonego we wczorajszym meczu kwalifikacyjnym do Euro-2025 (U-21) z Luksemburgiem(4-0).
"Można powiedzieć, że więzadło Dynama zadziałało (Vanat strzelił gola po podaniu od Nazara Voloshina - red.). Ale nie tylko, bo Batagov z Zoryi dołączył do tej kombinacji. To był dobry gol.
Przed meczem pytałem Nazara, kiedy w końcu da mi gola. On strzela gole, ale nie podaje bramek. Dzisiaj to zrobił. Mam nadzieję, że tak będzie dalej. Dzięki niemu.
Zdałem sobie sprawę, że mam małe szanse na grę przeciwko Włochom w reprezentacji Ukrainy, więc jestem w drużynie młodzieżowej. Pomagam jej i staram się strzelać jak najwięcej bramek. Podawałem, ale chłopaki nie potrafili strzelić gola. No nic, strzelą w następnym meczu.
Ocena mojej dzisiejszej gry? Mogłem zagrać lepiej, ale strzeliłem bramkę, a najważniejsze jest zdobywanie goli.
Dzisiaj było sporo kibiców, dziękuję im za wsparcie. Dziękuję też naszym żołnierzom - za obronę naszego kraju" - powiedział Vanat na antenie "Suspilny".