W poniedziałek 20 listopada w Leverkusen reprezentacja Ukrainy rozegra mecz kwalifikacyjny do Euro 2024 z Włochami. Były zawodnik drużyny narodowej Andrij Połunin podzielił się swoimi oczekiwaniami wobec nadchodzącego starcia w Niemczech:
- Dla mnie reprezentacja Włoch zawsze była utożsamiana z obroną nie do przejścia. Myślałem, że kiedy Scuadra Adzurra zdobyła bramkę jako pierwsza, powrót do gry był prawie niemożliwy. Nie można tego powiedzieć o obecnej reprezentacji Włoch. Prezentuje ona mniej pragmatyczny futbol, być może wynika to z faktu, że nowy sternik Luciano Spalletti z różnych powodów musi bardziej ufać młodym wykonawcom, którzy są szlifowani w akcjach ofensywnych.
- Jaki styl reprezentacji Włoch preferujesz?
- Ten prowadzony przez Roberto Manciniego w pierwszych latach jego kadencji. Wtedy Scuadra Adzurri miała bardzo silnych zawodników. Nic dziwnego, że Włosi stali się najsilniejsi w Europie.
- Pamiętam, że w pierwszym meczu pod wodzą Luciano Spallettiego Włosi mogli pokonać naszą reprezentację bardziej przekonująco niż 2:1.
- Wtedy rzeczywiście Ukraińcy wyglądali na niepewnych swoich umiejętności. Mam nadzieję, że z tamtej porażki wyciągnięto właściwe wnioski.
- Jutro podopieczni Serhija Rebrowa muszą wygrać, aby bezpośrednio zakwalifikować się do Euro 2024. Czy możemy spodziewać się, że nasi zagrają z numerem pierwszym?
- Raczej nie. Myślę, że będzie ostrożna gra z obu stron i wszystko będzie zależało od tego, kto lepiej zrealizuje swoje szanse pod bramką przeciwnika. Chyba, że szybko strzelona bramka wpłynie na przebieg wydarzeń na boisku. Siłą naszej reprezentacji jest doświadczenie. Mam nadzieję, że jutro Viktor Tsygankov i Artem Dovbik wykorzystają swoją szansę i udowodnią, że mogą stać się liderami głównej drużyny kraju.
Kolejnym naszym "atutem" jest dyscyplina gry. Włoska drużyna jest szybka, ma wielu indywidualnie silnych zawodników, którzy wiedzą, jak wyjść spod presji. Dlatego musimy zrobić wszystko, aby zminimalizować liczbę błędów w posiadaniu piłki. Ukraińcy mają również wielu mobilnych graczy i powinniśmy zadbać o to, aby zmusić przeciwników do patrzenia w tył dzięki szybkiemu przejściu z obrony do ataku.
Moim zdaniem nasi chłopcy mają duże szanse na zakwalifikowanie się do Euro 2024 z pominięciem rund pucharowych.