Znany ukraiński prezenter telewizyjny Igor Cyganik przygotował prognozę na mecz kwalifikacyjny Euro 2024 pomiędzy Ukrainą a Włochami.
- Decydujący mecz dla Ukrainy w eliminacjach do Euro 2024. Chociaż nie wyolbrzymiałbym sytuacji, ponieważ w przypadku porażki Ukraina będzie miała szansę dostać się do Niemiec poprzez play-offy z dużo słabszymi przeciwnikami. Jest to więc dla nas swego rodzaju pierwsza próba.
Mówiąc o samym meczu, Włosi pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie, wygrywając 5:2 z Macedonią Północną. Problem komplikuje nam fakt, że Ukrainę satysfakcjonuje tylko zwycięstwo. Za mojej pamięci jedynym podobnie zmotywowanym przeciwnikiem, którego pokonaliśmy, była reprezentacja Portugalii. To również był wówczas czołowy przeciwnik i aktualny mistrz Europy. To dobra tradycja i mamy wszelkie szanse, by ją kontynuować. W ostatnich rundach fazy kwalifikacyjnej Ukraina tradycyjnie pokonuje mistrzów Europy. Jeśli Bóg da, Rebrov będzie kontynuował tradycję Szewczenki.
Włosi zagrają bardzo ostrożnie. To, co mówią w mediach, że myślą tylko o wygranej, że nie będą się zamykać, że nie myślą o remisie, który idealnie im pasuje - nie wierzę w to. Oni wiedzą, jak osiągnąć korzystny dla siebie wynik, zwłaszcza jeśli przejmą kontrolę nad piłką.
Reprezentacja Ukrainy musi wywrzeć jak największą presję na Scuadra Azzurra, narzucić jak najwięcej walki. W rywalizacji tak szachowego futbolu raczej nie będziemy w stanie nic zdziałać.
Ale są szanse. Idealnie byłoby, gdyby udało się szybko otworzyć wynik, strzelić bramkę jako pierwsi - szanse na doprowadzenie do zwycięskiego rezultatu znacznie by wtedy wzrosły. Trzeba też pamiętać, że Włochy grały oficjalny mecz z Macedonią Północną, wystawiły swoje siły, a my graliśmy towarzyski sparing z Lechią dwoma drużynami. Myślę, że gdzieś w okolicach 60. minuty Włosi poczują zmęczenie i znużenie.
Nie zaryzykuję więc zakładu na zwycięstwo reprezentacji Ukrainy, ale postawię na wymianę goli w Leverkusen i bramkę Artema Dowbyka - napastnik Girony jest teraz w świetnej formie, znów może oddać celny strzał" - powiedział Tsyganik.