Pomocnik Arsenalu Declan Rice przyznał, że nie odczuwa faktu, iż The Gunners zapłacili za niego rekordową sumę 105 milionów funtów.
"Kiedy transfer był finalizowany, byłem bardzo zdenerwowany ceną. To normalne, że się o tym myśli. Jesteś człowiekiem, który został kupiony za 105 milionów funtów, to nie jest takie normalne. Ale to z powodu tego, co zrobiłem w West Hamie i jak wysoko mnie cenili.
Przychodząc do Arsenalu, pomyślałem, że muszę po prostu być Declanem Rice'em, być sobą, a nie kimś innym, a wtedy wszystko pójdzie jak z płatka.
Pierwsze trzy tygodnie pre-sezonu były naprawdę trudne ze względu na zmiany. Ale po kilku tygodniach w nowej pracy zaczynasz się zadomawiać. Teraz czuję, że naprawdę się zaaklimatyzowałem. Jeśli chodzi o cenę, to nie myślę o tym. Po prostu gram mecze i staram się grać jak najlepiej.
Szczerze mówiąc, staram się po prostu grać swoje. Nie pozwalam, by to w jakikolwiek sposób na mnie wpływało. Po prostu przychodzę na trening i staram się trenować najlepiej jak potrafię" - powiedział Rice cytowany przez Daily Mail.