Znany menedżer i ekspert Vyacheslav Zakhovailo wypowiedział się na temat wyników meczu kwalifikacyjnego Euro 2024 Ukraina - Włochy (0:0), który odbył się wczoraj w Leverkusen.
"Wynik nam nie odpowiada. Ale... nie mamy się czego wstydzić. Mecz przebiegał w równej walce. Pierwsza połowa należała do Włoch. Dla nas w pierwszej połowie kluczowe były momenty między 27. a 37. minutą. Nie zawsze wychodziła nam zorganizowana akcja. Włosi umiejętnie naciskali w pierwszej połowie. Szczęście było po stronie Włochów przy strzałach na naszą bramkę w pierwszej połowie.
Muszę pochwalić Rebrowa i wszystkich chłopaków. Chłopaki nie siedzieli w okopach. Mieliśmy szanse. Druga połowa należała do nas. Niewiele reprezentacji może pochwalić się tym, że pokonały Włochy strzałami na bramkę.
Szkoda, musimy przyznać prawdę: Ukraina została okradziona przez sędziów. W doliczonym czasie gry był stuprocentowy karny dla Mudryka" - napisał Zakhovaylo na swojej stronie w serwisie społecznościowym Facebook.