Autorytatywny w przeszłości sędzia Miroslav Stupar skomentował głośny epizod z końcówki wczorajszego meczu kwalifikacyjnego do Euro-2024 pomiędzy Ukrainą i Włochami (0:0), kiedy Mychajło Mudryk znalazł się na murawie w polu karnym reprezentacji Włoch.
"Sędzia główny wybrał styl, który jest nietypowy dla naszych sędziów. A jego drużyny go odbierały. Z pewnymi wyjątkami. Gdzieś tam były emocje, odwołania. Generalnie jednak Gil Manzano był konsekwentny.
Poza momentem z Mudrikiem... Michaił często "kończył", pięknie obalał. Wcześniej było kilka upadków, na które sędzia nie zareagował, choć my byśmy takie rzeczy odnotowali jako faule. Ale w momencie z Kristante to Mudryk szturchnął piłkę, noga Włocha była barierą dla Ukraińca i Mudryk się o tę barierę potknął. I upadł na murawę. Sędzia boiskowy nie zareagował, sędzia VAR też nie. Myślę, że gdyby Manzano poszedł obejrzeć powtórkę - nie odszedłby nigdzie od decyzji o podyktowaniu rzutu karnego" - cytuje Stupara "UA-Football".