W ten weekend odbędą się mecze 15. kolejki rozgrywek o mistrzostwo Ukrainy sezonu 2023/24. W jednym z nich w niedzielę 26 listopada spotkały się Dynamo Kijów i Rukh. Mecz odbył się w Kijowie na stadionie Dynama imienia Walerija Łobanowskiego.
Mistrzostwa Ukrainy. 15 runda
"Dynamo (Kijów) - RUH (Lwów) - 2:0 (2:0)
Bramki: Tymczyk (6), Kabajew (43)
"Dynamo: 1.Buschan - 24.Tymchyk, 25.Dyachuk, 34.Sirota, 44.Dubinchak - 6.Brazhko, 8.Shepelev (18.Andrievskiy, 89) - 20.Karavaev (2.Vivcharenko, 75), 29.Buyalsky (K), 22.Kabaev - 77.Benito (11.Vanat, 61).
Rezerwowi: 35.Nesheret, 51.Morgun, 9.Ponomarenko, 23.Malysh, 32.Mikhavko, 37.Tsarenko, 40.Bilovar, 92.Ramadani.
"Rukh": 1.Gereta, 77.Sych, 92.Sliubik, 29.Didyk, 93.Roman, 35.Edson (15.Pidgurskyi, 26), 63.Sapuga (K), 30.Talles (8.Karabin, 75), 9.Kvasnitsa, 11.Solomon (7.Klimchuk, 54), 19.Pastukh.
Rezerwowi: 23.Ledviy, 79.Pankiv, 4.Kholod, 6.Dovgiy, 26.Alvarenga, 71.Fedor, 73.Lyakh, 75.Kitela.
Statystyki i zapis meczu >>>
Pomeczowa konferencja prasowa >>>
Wszystkie wyniki mistrzostw Ukrainy, tabela, kalendarz rozgrywek >>>
"Rukh" próbował przejąć kontrolę nad piłką na początku meczu i lwowskiej drużynie udawało się to całkiem nieźle. Jedynie Dynamo starało się grać niezwykle uważnie, naciskało przeciwnika na swojej połowie boiska i w 6. minucie przyniosło to efekt: Tymchik błyskawicznie zareagował na nieudany strzał Gerety, przechwycił piłkę, podszedł do pola karnego i potężnym strzałem trafił w bliższy róg bramki Rukha - 1:0.
Po straconej bramce goście nie tylko kontynuowali posiadanie piłki, ale także przenieśli grę na połowę Dynama. I w 12 minucie meczu Lwowianie mogli wyrównać wynik: przy drugim podaniu w pole karne Bilo-Syni po rzucie rożnym piłka znalazła się tuż pod nogami Sliubyka, który był w polu bramkowym, ale nie odważył się oddać strzału, a piłka została przyjęta bez powodzenia i natychmiast stała się łupem Buschana.
W dalszej części spotkania Rukh nadal posiadał bardzo wymierną przewagę, zmuszając Dynamo do niemal ciągłego angażowania się w akcje defensywne. Ale goście nie przynieśli rzeczywistej ostrości pod bramkę Buschana. Dopiero w 34. minucie meczu Lwowianie stworzyli kolejną okazję bramkową: po rzucie rożnym Didyk wygrał walkę pozycyjną z przeciwnikami w polu karnym Dynama, bez przeszkód uderzył głową z ośmiu metrów, ale chybił celu - piłka przeleciała obok dalszego słupka.
Cóż, Ruh nie zdołał osiągnąć więcej w pierwszej połowie. Ale Dynamo zdołało wykorzystać swój sukces na krótko przed gwizdkiem kończącym połowę. I znów po nieudanym zagraniu bramkarza lwowskiej drużyny: ten, wybijając piłkę z dala od bramki, oddał ją właściwie w walce, którą wygrał przeciwnik Kabaev i wdzierając się w pole karne, trafił do bramki gości efektownym strzałem z obiegnięcia - 2:0.
Druga połowa nie wystarczyła "Rukhowi". Trudno powiedzieć, jak moralnie, ale fizycznie - na pewno: nie było śladu po dawnej intensywności lwowian i ich ciągłym nacisku. W rezultacie, po wznowieniu gry Dynamo w pełni wykorzystało swoją przewagę. Ale tylko Kijowianie nie stworzyli żadnych szans pod bramką gości. W tym segmencie meczu możemy jedynie wspomnieć o strzale Kabaeva, z którym pewnie poradził sobie Gereta.
A bliżej 70. minuty meczu Dynamo zaczęło się męczyć. Goście zaczęli częściej utrzymywać się przy piłce, a potem w ich wykonaniu pojawiły się kontrataki. Jednak sama widowiskowość gry znacznie spadła. Zaczęła ona przebiegać chaotycznie i z dużą ilością przestojów. O ostrości w ogóle nie było mowy. Nie można jednak pominąć dwóch momentów, które miały miejsce w samej końcówce meczu. W 84. minucie meczu Vanat wziął grę na siebie, wdarł się w pole karne i odważył się strzelić z niemal zerowego kąta, a piłka prawie trafiła w dalszy słupek. A w 89. minucie meczu ten sam Vanat oddał potężny strzał z prawej strony pola karnego i w tym przypadku "Ruh" został uratowany przez Gereta. Dwie dobre okazje, ale bez bramek w drugiej połowie - zwycięstwo 2:0 drużyny Ołeksandra Szowkowskiego.
Po rozegranych meczach Dynamo ma w swoim dorobku 22 punkty i zajmuje 6. miejsce w klasyfikacji mistrzostw, 8 punktów za prowadzącym Kryvbasem, ale mając trzy mecze w zapasie.
W następnej kolejce Dynamo zagra gościnnie z Minay. Spotkanie to odbędzie się w najbliższą niedzielę, 3 grudnia, w Minai na stadionie "Minai" (początek - godz. 13:00).
Oleksandr POPOV ze stadionu Dynama imienia Walerija Łobanowskiego
З перемогою, заслуженою !
Голы забили после грубых ошибок обороны.
Вот, что прессинг животворящий делает!!!
Рух сам привез себе два гола (понимаю, что наши заставили ошибиться львовян) и во 2-м тайме практически не пытался переломить матч. Команда, которой раздается так много комплиментов и так много авансов, на самом деле не показала почти ничего - ни страсти, ни фантазии.
Поздравляю Кабаева с почином ! Жаль, что Ванату не получилось забить !
Бенито как обычно - хочу посмотреть Пономаренко на этой позиции !
Приятно удивлен, что наша оборона уже 2-й матч подряд вытягивает насухо (ведь по сути ничего не изменилось) !
Нашим же спасибо за уверенную победу на классе !
Для того щоб вийти на лідерські позиції в ЧУ ще треба багато працювати.
Додати в командній швидкості, працювати над реалізацією своїх стандартів і нейтралізацією стандартів супротивника.
Такий Герета буде не у всіх суперників)))
Але старі хвороби ще на поверхні, як закінчувати атаку з чугої штрафної, аж віддаючи м'яч власному воротареві!
Загалом достатньо впевнена перемога. Другий тайм взагалі без питань, але трохи напрягає, що через дуже великий відсоток браку жодного потенційного моменту не було реалізовано, а їх було чимало.
Рухаємось далі!