Pełniący obowiązki trenera Zorii Ługańsk Jurij Kowal powiedział, czego spodziewa się po wyjazdowym meczu jego drużyny z belgijskim Gentem w piątej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencyjnej.
"Spodziewamy się poważnego meczu, ponieważ mieliśmy czas, aby obejrzeć nie tylko mecze przeciwnika w historii, ale także spotkanie "Gandawy" z liderem belgijskich rozgrywek. Mecz był bardzo przyjemny. Był pełny stadion, obie drużyny walczyły od pierwszej do ostatniej minuty. Niestety, w efekcie rzadko gramy przy pełnych trybunach lub w ogóle z kibicami. A jeśli są kibice, to najczęściej nie wspierają naszej drużyny.
W teorii powiedzieliśmy zawodnikom, że Ługańsk jest jednym z najczęściej odwiedzanych miast na Ukrainie pod względem lojalności kibiców. Przypomnieliśmy sobie, że naszą maskotką jest czarno-biały kot, a kot jest znany z tego, że potrafi znaleźć wyjście z każdej sytuacji, bez względu na to, jak trudna ona jest. To jest symbol Zoryi.
Rozumiemy, że ten mecz będzie bardzo ważny. Pod względem składu, mobilności i doświadczenia "Gent" jest doświadczoną drużyną, zarówno w europejskich pucharach, jak i w mistrzostwach. Mam nadzieję, że chłopaki to zrozumieją i będziemy w stanie zagrać przyzwoicie. "Gent" to zespół, który będzie wywierał presję, także dlatego, że gra u siebie. Jestem pewien, że będziemy mieli szanse na pozytywny wynik" - powiedział Koval na przedmeczowej konferencji prasowej.