Jeden z meczów 15. kolejki drugiej rundy Bundesligi pomiędzy St. Pauli a Hamburgiem (2-2) przeszedł na zawsze do historii dzięki autowemu trafieniu bramkarza gości, Daniela Fernandesa. Bramkarz, po otrzymaniu podania od swojego kolegi z drużyny, chciał wybić piłkę daleko w pole, ale ostatecznie skierował ją pod poprzeczkę własnej bramki.
І в той самий час підвело воротаря надмірне бажання швидко вирішити проблему.
Якби підійшов більш спокійно і розважливо то м'яч зустрівся би з ногою трохи пізніше і не сталося б такого кікса