"Gotowy na porażkę tutaj teraz" - bolesne emocje Grigorczuka po porażce Czarnomorca z LNZ

Trener Czernomorca Odessa Roman Grigorczuk emocjonalnie skomentował porażkę swojej drużyny z ŁNZ Czerkasy (1:3) we wczorajszym meczu 16. kolejki mistrzostw Ukrainy.

Roman Grigorchuk

"Naszym problemem jest nie tylko niewystarczająca liczba zawodników w składzie. To także proces treningowy i tak dalej... Ponownie: nie chciałbym o tym mówić, ponieważ jestem teraz bardzo zmartwiony. Nawet nie wiem, jak to wytłumaczyć: przegrywamy na własnym stadionie przed kibicami, którzy dopingowali nas razem z wojskowymi - ludźmi broniącymi naszego kraju przed wrogiem. Popełniliśmy takie błędy...

Zwłaszcza kiedy wyrównaliśmy. Wyszliśmy na standardową pozycję - i stamtąd nastąpił kontratak, kiedy wybiegło pięciu ludzi przeciwko naszym dwóm. To jest niedopuszczalne nawet nie taktycznie, ale strategicznie, bo wynik jest remisowy! Można nawet stracić bramkę w ostatniej sekundzie... Przy wyniku 1-1 błąd to chyba najgorsza rzecz, jaka nam się dziś przytrafiła.

Cisnęło mi się to na język i chciałem to powiedzieć. Takie coś jest po prostu niedopuszczalne. W zasadzie nie powinno tak być. Generalnie ciężko mi cokolwiek analizować, bo czuję się teraz tak gotowy na porażkę. Przegrać na własnym boisku, przed własnymi kibicami... Dzisiejszy dzień jest dla nas bardzo zły" - powiedział Grigorczuk na konferencji prasowej po meczu z LNZ.

Komentarz