Kierownictwo połtawskiej "Worskły" nie rozważa już możliwości zmiany trenera drużyny Wiktora Skrypnyka, jak to miało miejsce na początku sezonu, powiedział komentator Igor Cyganik.
"Latem kierownictwo "Worskły" bardzo chciało rozstać się ze Skrypnykiem. A on sam był gotów rozważyć opcje kontynuowania kariery w innym klubie. Ale na tym samym poziomie wynagrodzenia, który ma w Worskle. A jest to poziom poważny, rzędu 500 tysięcy rocznie (podobno euro lub dolarów - red.).
Obecny kontrakt Skrypnyka obowiązuje do lata. Myślę, że dokończy go, a następnie jego los zostanie rozstrzygnięty na podstawie ostatecznych wyników Worskły w bieżącym sezonie" - powiedział Cyganik na antenie kanału Youtube "FootballHub".