Były zawodnik reprezentacji Ukrainy Artem Fedetskyi wypowiedział się na temat działań Vitalii Kvartsianyi, prezesa Wołyńskiego Związku Piłki Nożnej.
- To, co tu widzę, to katastrofa. Tutaj szef federacji, Kvartsyanyi, został ponownie wybrany na trzecią kadencję, chociaż mieliśmy kandydata. Człowieka, który był gotowy "pracować", zakasać rękawy. Został zarejestrowany jako kandydat, ale nie pozwolono mu nawet mówić o swoim programie. Wymyślili jakiś status, coś innego. Przykro mi, to kompletna bzdura, nie są nawet zainteresowani wysłuchaniem człowieka. Ale ten człowiek miał cele, podobnie jak cała drużyna. Byłem tam, podobnie jak Taras Michalik. Ale jednak. Wydaje mi się, że to jest tymczasowe. Jeśli ktoś pracuje przez jakiś czas na danym stanowisku, to powinien złożyć jakiś raport z tego, co zrobił. Kvartsianyi przez 10 lat nie zbudował ani jednego sztucznego boiska.
Zadałem mu to pytanie wprost, a on odparł: "Nie jestem deweloperem". Powiedziałem mu: "Więc nie powinieneś budować, powinieneś być komunikatorem między prywatnym biznesem, między regionalną administracją państwową i różnymi inwestorami. Musisz być zainteresowany rozwojem obwodu wołyńskiego w zakresie infrastruktury dla dzieci.
I wtedy pojawią się ludzie. O ile wiem, jest wiele osób, które są gotowe się rozwijać. Ale nie są pewni, komu zaufać. W tym przypadku jasne jest, że nikt nie będzie współpracował z Kvartsyanem. Ta struktura musi się zmienić, muszą przyjść młodzi i ambitni ludzie z nowoczesną wizją i zrozumieniem tego, czego potrzebują młodzi zawodnicy. A to są warunki. Warunki, wykwalifikowani trenerzy - wtedy futbol dziecięcy będzie się rozwijał inaczej.
Musi być pewna struktura menadżerów, którzy wiedzą jak to odpowiednio rozdysponować i pokierować. Program nie powinien być na miesiąc czy dwa, ale wybiegać w przyszłość na kilka lat, co najmniej 3-5. Jeśli zawodnicy będą mieli dobre warunki, to kadra narodowa zostanie uzupełniona zawodnikami, którzy zostaną zauważeni przez europejskich gigantów. Nie będą to pojedyncze przypadki jak Mudryk, Sudakov, Trubin. To będzie systematyczne, wiele klubów będzie miało kolejkę do europejskich drużyn" - powiedział Fedetsky.