W Kazachstanie, który ubiegał się o organizację Mistrzostw Świata w 2034 roku, lokalni propagandyści aktywnie kształtują najwyższe władze na, jeśli można tak powiedzieć, "profesjonalnych amatorów" piłki nożnej.
W ramach tej kampanii pojawiło się wideo przedstawiające prezydenta kraju, Kasima-Jomarta Tokajewa, z łatwością kopiącego piłkę nożną do bramki futsalowej.
Jeśli jednak uważnie przyjrzeć się zmontowanemu wideo, staje się jasne, że prezydent uderzył jedną piłkę, ale do siatki trafiła... zupełnie inna piłka.