W poniedziałek, 11 grudnia, w meczu 17. kolejki rozgrywek o mistrzostwo Ukrainy Dynamo Kijów wynikiem 2:0 pokonało inną stołeczną drużynę, Obolon. Spotkanie odbyło się w Kijowie na stadionie Dynama imienia Walerija Łobanowskiego. Poniżej pomeczowa konferencja prasowa trenerów obu drużyn.
Oleksandr SHOVKOVSKY, główny trener Dynama:
- Minęło zaledwie siedem minut od zakończenia meczu i zostałeś pełnoprawnym głównym trenerem Dynama. Co wydarzyło się w tym czasie?
- Minęło siedem minut. (Uśmiecha się). Zebraliśmy się po zakończeniu meczu, prezes klubu przyszedł do drużyny i powiedział kilka słów. Potem ja również porozmawiałem z chłopakami.
W zasadzie nic takiego nie miało miejsca. Pogratulowałem chłopakom zwycięstwa i podziękowałem za okres, w którym pracowałem z nimi jako pełniący obowiązki trenera. Życzyłem im owocnych wakacji, życzyłem zdrowia ich krewnym, przyjaciołom i bliskim, życzyłem, aby wszyscy byli zdrowi, aby pokój jak najszybciej zawitał do naszego kraju, abyśmy zakończyli tę wojnę i oczywiście zakończyli ją naszym zwycięstwem.
Poza tym powiedziałem drużynie o tych momentach, które pomogły nam odnieść te cztery zwycięstwa w ostatnich czterech meczach - chęci, zrozumieniu, odpowiedzialnym podejściu zarówno do procesu treningowego, jak i do siebie, a także motywacji, z jaką pracowali na treningach i meczach.
- Kiedy Dynamo wróci z wakacji i gdzie odbędą się treningi poza sezonem?
- Drużyna będzie na wakacjach przez prawie miesiąc, ale to nie znaczy, że w tym czasie nie będzie nic robić. Wszyscy zawodnicy otrzymali indywidualne zadania, a w drugiej połowie wakacji będą się przygotowywać, aby na początku procesu treningowego nie musieli zaczynać od zera.
Po świętach drużyna zbierze się 12 stycznia, dwie grupy przejdą badania medyczne. Przez pierwszy tydzień będziemy trenować w Kijowie, a następnie udamy się na zgrupowanie do Turcji.
- Na jaki okres podpisałeś kontrakt z Dynamem?
- Nie mieliśmy jeszcze czasu, aby o tym porozmawiać.
- Czy Dynamo zostanie wzmocnione podczas nadchodzącego off-season?
- Mamy pewne postępy, ale jest jeszcze za wcześnie, aby o tym mówić.
- Czy powinniśmy spodziewać się zmian w sztabie trenerskim?
- Dołączy do nas Serhiy Fedorov, który ostatnio pracował w sztabie trenerskim Dynama U-19.
- Co przeszkodziło ci w spokojniejszym rozegraniu dzisiejszego meczu?
- Niedawno ostrzegałem drużynę, że czekają nas bardzo trudne mecze z Obolonem, to derby Kijowa. Dlatego chłopaki wychodzą na boisko szczególnie zmotywowani. Nie bez znaczenia jest też fakt, że to ostatni mecz w tym roku. Nastawiliśmy drużynę na trudny mecz, wyjaśniliśmy, co przeciwnik gra kosztem, jakie są jego mocne strony. Powinniśmy byli otworzyć wynik w pierwszej połowie, mieliśmy szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy. Potem zaczęliśmy się trochę denerwować, brakowało nam cierpliwości. Będziemy nad tym pracować - musimy grać spokojniej, pewniej, nie bać się przejąć inicjatywy i pokazać się. Ale musimy też zrozumieć grę, zrozumieć, gdzie mamy przewagę i jak ją wykorzystać.
W krótkim czasie trudno jest dokonać znaczących zmian w grze, więc starałem się bardziej wprowadzić zmiany pod względem psychologicznym, aby chłopaki wyszli z kryzysu emocjonalnego, w którym się znajdowali. Ale oczywiście zmienialiśmy grę po trochu. Gdybyśmy zrealizowali choć jedną z naszych szans w pierwszej połowie, jestem pewien, że mecz byłby dużo spokojniejszy.
Valeriy IVASHCHENKO, trener Obolon:
- Dynamiczny, dobry mecz, ale oczywiście zepsuło go nam zawieszenie na początku spotkania. W trakcie meczu musieliśmy się odbudować i dokonaliśmy korekt w grze. Ale chłopaki byli dobrzy pod względem zaangażowania i intensywności, pomimo wszystkich momentów, które były dzisiaj w grze.
- Twoja drużyna zagrała dziś dość twardo. Czy takie było założenie na ten mecz?
- Dlaczego twardo? Piłka nożna to nie balet. Widzieliście, że gracze Dynama grali momentami twardo. Taki jest futbol. Nie spieraliśmy się nawet o pierwszą czerwoną kartkę, nie ma tam żadnych pytań. Ale w epizodzie z pierwszym golem w naszej bramce był faul na Prokopence, doskonale widać to na powtórkach wideo. Ale sędziowie w tej sytuacji z jakiegoś powodu zaczęli patrzeć na VAR, czy był offside, i nawet nie zwrócili uwagi na faul.
Wszyscy jesteśmy emocjonalnymi ludźmi, a potem gdzieś chłopaki się zdenerwowali. To również normalna rzecz w piłce nożnej.
- Jaki jest powód takiej ilości kartek w dzisiejszym meczu?
- Jest gorąco, jest gra. W tych momentach, kiedy w Anglii pozwalają grać, u nas jest to interpretowane jako faul, który wymaga żółtej kartki. Nie wiem z czym to ma związek, powinniśmy zadawać pytania tym, którzy te kartki rozdają.
Ponadto z jakiegoś powodu interpretacja różni się w zależności od strony. Też nie wiem, co to ma z tym wspólnego.
- Wasz zawodnik Sukhanov powiedział po meczu pucharowym z Dynamem, że przygotowania do meczu trwały 15 minut. Jak długo trwały przygotowania do dzisiejszego meczu?
- W tym przypadku nawet 15 minut to dużo. Rozegraliśmy wystarczająco dużo meczów z Dynamem w tym sezonie, dobrze poznaliśmy przeciwnika. Poza tym, chłopaków nie trzeba motywować na mecze z przeciwnikami o takim poziomie, sami wszystko wiedzą. Tak, nie było łatwych warunków do przygotowania się do tego meczu, ale wyszliśmy z tej sytuacji najlepiej jak mogliśmy. Ponownie, nie mam żadnych pytań do drużyny: nawet w tych warunkach pogodowych, pomimo gry w mniejszości, chłopaki starali się grać w piłkę nożną.
Ołeksandr POPOW ze stadionu Dynama imienia Walerija Łobanowskiego