Gabriele Gravina, prezes Włoskiej Federacji Piłkarskiej, skomentował udział reprezentacji narodowej w Euro 2024.
Gravina został zapytany, czy po odrzuceniu rzutu karnego przeciwko Włochom w ostatnim meczu kwalifikacyjnym Euro 2024 z Ukraińcami, Włochy stały się większym wrogiem Ukrainy niż Rosja.
"Żartujesz? Pierwszą osobą, która nam pogratulowała, był Andrij Szewczenko, przyjaciel, z którym jestem w bezpośrednim kontakcie od wielu lat. On wie, kim jesteśmy i z całego serca docenia to, co włoska federacja robi i będzie robić dla narodu ukraińskiego.
Zasłużyliśmy na wynik w tym meczu, tak jak słusznie zasłużyliśmy na wyjście z grupy, o której nikt nie mówi, ale była najtrudniejsza z 4 silnymi drużynami.
Niepodyktowany rzut karny dla Ukrainy? Redukowanie występu do jednego epizodu wydaje mi się czystym masochizmem. Brak należytego uznania dla kwalifikacji to brak szacunku dla reprezentacji Włoch" - powiedział Gravina.