Yuriy Kalytvintsev: "Słyszałem tylko jedną rzecz o Polissii - że nie gramy i nic. Ale w 17 meczach ponieśliśmy tylko trzy porażk

Trener żytomierskiego zespołu Polissya Yuriy Kalytyntsev ocenił występ swojej drużyny w pierwszej części tego sezonu (trzecie miejsce po 17 kolejkach Mistrzostw Ukrainy z 32 punktami).

Yuri Kalitvintsev

- "Mieliśmy krótki okres przed rozpoczęciem sezonu, pojawiło się wielu nowych zawodników, ale dzięki temu, że chłopaki byli bardzo zmotywowani i na każdym treningu starali się uczyć. Więc każdego dnia, nawet jeśli był to mały krok, szliśmy do przodu. To dzięki ich nastawieniu do drużyny, do której dołączyli.

Najlepszą motywacją jest chęć wspólnego osiągnięcia pozytywnego wyniku. Powiedziałem to w moim pierwszym wywiadzie, kiedy przybyłem do tego klubu - gwarantuję, że nie będzie tu ludzi obojętnych. Niezależnie od tego, ile minut dany zawodnik spędza na boisku, wszyscy są gotowi walczyć o siebie nawzajem i zrobić wszystko, aby osiągnąć wynik. Byliśmy "głodni" i pozostaliśmy "głodni". Jesteśmy bardzo zmotywowani.

Nie przypominam sobie, by bezpośrednio nazywano mnie liderem. Słyszałem tylko jedno - że nie gramy i nic. Ale zespół ma tylko trzy porażki w 17 meczach (nawet więcej).

Jaka jest jakość gry? To kwestia subiektywna. Gramy profesjonalny sport i bez względu na wszystko najważniejszy jest wynik. Najlepiej, jeśli jest to wynik dobrej gry. Ale co to jest dobra gra? Niektórzy ludzie lubią jedną rzecz, inni inną. Niektórzy po prostu nie lubią naszej drużyny i mówią, że zagraliśmy źle, albo, powiedzmy, mieliśmy gdzieś szczęście.

Ale im gorzej o nas mówili, tym bardziej byliśmy zahartowani. Wierzyliśmy w siebie i wiedzieliśmy, co musimy zrobić. Najważniejsze było to, żeby po meczu szczerze spojrzeć sobie w oczy. Dlatego rozmowy o drużynie w ogóle nas nie rozpraszały. Mamy własne zadania i własną ścieżkę. A kołysanie łodzią nie prowadzi do niczego dobrego. W krótkim czasie udało nam się stworzyć piłkarską rodzinę. A rozmowy w żaden sposób na nas nie wpłynęły, przyjęliśmy to spokojnie. Jeśli ludzie o nas mówią, to znaczy, że jesteśmy interesujący, że jesteśmy konkurencyjni, że wzbudzamy zainteresowanie ludzi. To dobrze, ale w żaden sposób nie wpłynęło to na proces.

Musimy podsumować wyniki mistrzostw po mistrzostwach. Czy powinniśmy być teraz szczęśliwi, smutni, zadowoleni? Jeszcze nic nie zrobiliśmy. To etap pośredni, to koniec roku, ale jeszcze nic nie zostało zrobione. Czy powinniśmy więc chwalić? Zawsze chwalę, gdy jest co chwalić. A teraz chciałbym pochwalić zespół, zawodników, za ich profesjonalne podejście do swoich obowiązków.

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • Tomas Torquemada - Эксперт
    17.12.2023 17:08
    Суета впереди , а вот сзади дисциплина и вратарь , наверное лучший воротник этого сезона плюс Гитченко плюс Танковский плюс Беня Макуана
    • 3
Komentarz