Trener Luton Rob Edwards podziękował kibicom, którzy wspierali kapitana klubu Toma Lockyera. Przypominamy, że podczas meczu 17. kolejki Premier League pomiędzy Bournemouth a Luton, zawodnik gości Tom Lockyer zasłabł. U piłkarza zdiagnozowano zatrzymanie akcji serca.
Kiedy Lockyer zasłabł, Edwards był jednym z pierwszych, którzy rzucili się na boisko. Odciągnął zawodników od Toma, aby personel medyczny mógł udzielić pomocy kapitanowi drużyny. Po przewiezieniu Lockyera do szpitala, menedżer Luton wyszedł na murawę i podziękował kibicom za wsparcie dla Toma Lockyera.
Warto dodać, że mecz Bournemouth z Luton nie został wznowiony. Jego losy rozstrzygną się później. Kiedy mecz został przerwany, była 60. minuta spotkania, a na tablicy wyników widniał rezultat 1-1.