Dyrektor handlowy Dnipro-1 o zakazie transferowym: "Jovicevic opuścił nas i dołączył do Szachtara. Czy powinniśmy mu natychmiast

Dyrektor handlowy Dnipro-1, Vyacheslav Fridman, skomentował informację o nałożeniu zakazu transferowego na klub Dnipro.

Wiaczesław Fridman

"Do nowego roku wszystko zamkniemy i wyślemy listę płac do UEFA"

- Wiaczesławie Jewhenowyczu, czy to prawda, że Dnipro-1 otrzymało zakaz transferowy z powodu długów wobec byłych zawodników i Jovicevicia?

- To prawda, ale to nic poważnego. Znosimy już ten zakaz. Został nałożony już dawno - pół roku temu pierwszy, kilka miesięcy później drugi, potem trzeci. Od sierpnia nie musieliśmy nikogo zgłaszać, więc zebraliśmy te bany, a teraz zamkniemy je za jednym zamachem. To nie jest żaden problem, więc nie ma się co martwić. Problem zostanie rozwiązany w trzy dni. Zamkniemy wszystko do nowego roku i wyślemy zestawienia płatności do UEFA.

- Jaka to kwota, jeśli mogę spytać?

- Każdy ma kilka miesięcy [zaległości]. Jovicević odszedł od nas w brzydki sposób, opuścił nas i dołączył do Szachtara, więc czy musiał od razu płacić pieniądze? Niech nas teraz pozwie.

- Kto oprócz Jovicevicia ma roszczenia finansowe wobec Dnipro-1?

- Legioniści, którzy grali dla nas w zeszłym sezonie.

- Czy zimą możemy spodziewać się transferów z Dnipro-1?

- Nie należy spodziewać się głośnych transferów.

"Rebrov nie wystawia Pikhalenko w reprezentacji Ukrainy. Ma tam swoje własne cele, współpracuje z Shabliyem, a Pikhalonok nie jest klientem Shabliya".

- W prasie pojawiły się informacje, że jesteście gotowi sprzedać Pikhalonoka zagranicznym klubom za kwotę trzech milionów euro, podczas gdy jego klauzula dla ukraińskich klubów wynosi 4,5 miliona. Czy to prawda?

- Jego klauzula wynosi 6 milionów. Jeśli ktoś będzie chciał go kupić za taką kwotę, nie będziemy mieli nic przeciwko. Jeśli nie, prosimy o wycofanie się. Nie ma co się targować, wystarczy zapłacić klauzulę.

- Czyli jeśli Polissia zapłaci klauzulę, będziecie gotowi sprzedać Pikhalenkę do ukraińskiego klubu?

- Proszę, kupujcie kogo chcecie, ale żaden ukraiński klub nie da takich pieniędzy.

- Szachtar sprzedał Mudryka do Chelsea za 70+30 mln.

- Wypromowali go. "Szachtar wie, jak robić takie interesy, ale my nie. "Dnipro-1 musiało awansować do fazy grupowej europejskich rozgrywek, a Pikhalenko musiał tam zabłysnąć. Musiał się tam wykazać, podobnie jak Mudryk w Lidze Mistrzów i reprezentacji narodowej.

Ale Rebrov nie powołał Pikhalenki do reprezentacji Ukrainy. O czym więc możemy mówić? Rebrov ma tam swoje własne cele, współpracuje z Shabliyem, a Pikhalonok nie jest klientem Shabliya.

- Jeszcze niedawno ani Rebrov, ani Sudakov nie byli klientami Shabliya, ale tutaj sytuacja szybko się zmienia.

- Z tego co słyszałem, syn Rebrowa pracuje dla Shabliya.

Andriy Piskun

0 комментариев
Najlepszy komentarz
Komentarz