Napastnik PSG Kylian Mbappe jest zdenerwowany ilością uwagi, jaką otrzymuje. Zawodnik skarżył się, że stracił możliwość wykonywania codziennych czynności w Paryżu, co można interpretować jako potencjalną chęć opuszczenia stolicy Francji.
Kilian Mbappe, Getty Images"Idziesz kupić chleb w piekarni? Zapłaciłbym teraz każde pieniądze, aby móc robić rzeczy, które są normalne dla większości ludzi. Straciłem spontaniczność, spontaniczność bycia człowiekiem" - powiedział Kilian we francuskim programie telewizyjnym Envoye special.
Mbappe fantazjował o tym, co by zrobił, gdyby mógł stać się niewidzialny na 48 godzin.
"Spędziłbym dwa dni na zewnątrz, to na pewno! Mogę to powiedzieć bez wahania. Poszedłbym zjeść spokojny posiłek w barze piwnym. Wyszedłbym na miasto z przyjaciółmi. Wybrałbym się na spokojny spacer, nie zwracając na siebie zbytniej uwagi. Następnego ranka, miły brunch pod słońcem na tarasie, to wszystko. Proste rzeczy w życiu", dodał 25-latek.
